Po trzech kwartałach rejestracje samochodów ciężarowych w Unii Europejskiej zmalały o 7,5 proc. do 249 708 sztuk, podsumowuje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ACEA. Szczególnie duży spadek nastąpił w pojazdach ciężkich o dmc powyżej 16 ton, o 9,5 proc., w tym w Niemczech o ponad 12 proc. i we Francji o blisko 10 proc. Z większych rynków UE zanotowały wzrosty jedynie Hiszpania (niemal 11 proc.) i Włochy (1,5 proc.). Natomiast rejestracje ciężkich modeli w Wielkiej Brytanii zmalały o 8,5 proc.
Łącznie w UE, krajach EFTA i Wielkiej Brytanii rejestracje ciężkich modeli zmalały o 9,1 proc. do 265 271 sztuk, oblicza ACEA.
Czytaj więcej
W Małaszewiczach pojawili się nie widziani wcześniej klienci z Rumunii. Czy to szansa dla polskich portów i operatorów intermodalnych?
W Polsce spadek rejestracji sięgnął 23 proc. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że październik nie będzie lepszy. Po 20 dniach rejestracje samochodów ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony są o 14 proc. mniejsze niż rok wcześniej, choć o ponad 12 proc. wyższe niż wrześniowe.
Załamanie rejestracji w Polsce wynika z dominującej pozycji na unijnym rynku firm rejestrowanych w Polsce. – Samochody ciężarowe z polskimi tablicami dominują, czyli mają ponad 50 proc., na czterech ważnych rynkach relacyjnych wymiany towarowej. Ani przewoźnicy z kraju eksportującego, ani przewoźnicy z kraju importującego, nie uzyskują tyle zleceń, ile jest kierowane przez załadowców do przewoźników z Polski – podkreśla prof. Wojciech Paprocki z Instytutu Infrastruktury, Transportu i Mobilności w SGH.