Rząd odciął przewoźników od kierowców

Nowe przepisy regulujące dostęp do rynku pracy dla obywateli państw spoza UE odetną branżę transportu drogowego od zagranicznych kierowców.

Publikacja: 24.10.2024 13:56

Na nic zdadzą się nowe, komfortowe ciężarówki, jeśli zabraknie kierowców. Ponad 160 tys. z pracujący

Na nic zdadzą się nowe, komfortowe ciężarówki, jeśli zabraknie kierowców. Ponad 160 tys. z pracujących w polskich firmach ma zagraniczne obywatelstwo.

Foto: DAF

W październiku rząd zaprezentował strategię migracyjną oraz projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP. Prawnicy oraz przewoźnicy skrytykowali oba dokumenty. 

Utrudnienia zamiast ułatwień

Projekt ustawy zawiera ograniczenia w możliwości zatrudniania cudzoziemców niebędących obywatelami Ukrainy na podstawie umów cywilnoprawnych. – Przepis ten w mojej ocenie odbije się na kosztach zatrudnienia w transporcie i logistyce, co w rezultacie jeszcze bardziej pogłębi kryzys personalny w tym obszarze – uważa employment legalisation specialist Contrain Group Andrii Arkaniuk. 

Prawnicy uważają, że zamiast tworzyć nowe przepisy, instytucje państwa powinny egzekwować już istniejące. – Ja nie potrafię wykazać w jaki sposób projektowany zakaz zawierania umowy o świadczenie usług przez cudzoziemca, wpisuje się w „ułatwienie”, o którym mowa w Strategii. Mam szczerą nadzieję, że Projektodawca też nie będzie w stanie tego wykazać – przypuszcza wiceprezes Europejskiego Instytutu Mobilności Pracy Marek Benio. 

Czytaj więcej

Czy ESG zagrozi istnieniu polskich firm?

Podkreśla, że omawiana propozycja wynika z nieporadności państwa w egzekwowaniu przepisów, wprowadzonych w 2003 roku do Kodeksu Pracy, które zakazują (pod karą grzywny) zawierania umów cywilnoprawnych w sytuacji, w której powinna być zawarta mowa o pracę. – Przepis ten dotyczy zarówno cudzoziemców jak i obywateli UE. Czym innym jest zakaz nadużywania prawa (del lege lata) od zakazu używania tego prawa (de lege ferenda). Wniosek: projekt ustawy o dostępie cudzoziemców do rynku pracy zawiera przepisy uniemożliwiające realizację Strategii Migracyjnej – ocenia wiceprezes EIMP.   

Bariery naszego rządu

Instytut wskazuje, że niektóre przepisy projektowanej ustawy prowadzą do zablokowania legalnego zatrudnienia cudzoziemców w ważnych dla rozwoju Polski sektorach usług. „Jesteśmy […] przerażeni planowanym zablokowaniem możliwości legalnego zawierania umów cywilnoprawnych z cudzoziemcami” pisze EIMP w liście do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. 

Instytut zauważa, że niemal 70% wszystkich legalnie pracujących cudzoziemców zatrudnionych jest na podstawie umów cywilnoprawnych. „Nie ma jednak dowodu, że wynika to z omijania przepisów Kodeksu pracy zakazującego zawierania tych umów w celu obejścia prawa pracy. Równie dobrze może to wynikać z rodzaju prac powierzanych cudzoziemcom lub elastycznego podejścia do zatrudnienia samych cudzoziemców” zaznacza EIMP w liście. 

EIMP uważa, że warto zadać pytanie co stanie się z tymi usługami wykonywanymi obecnie przez cudzoziemców na zlecenie. „To właśnie duża liczba tych umów stanowi o ich ważnym znaczeniu dla gospodarki.” Instytut tłumaczy, że umowa zlecenie daje polskiej gospodarce niezbędną elastyczność, której Kodeks pracy nie ma. 

Czytaj więcej

ESG poniżej zera

Instytut zaznacza, że „zakaz ten stanowi realną barierę w swobodnym świadczeniu usług przez polskich przedsiębiorców w Unii Europejskiej. W naszej jedenastoletniej działalności jest to pierwszy przypadek, gdy barierę tę zamierza postawić nasz własny rząd, a nie rządy państw przyjmujących, w których interesie jest zmniejszenie konkurencyjności polskich usługodawców na europejskim rynku.”

Instytut podkreśla, że zjawiskiem wymagającym reakcji państw członkowskich jest w pierwszej kolejności praca nierejestrowana, a nie praca na podstawie innych umów, niż umowy o pracę. „Polska jest europejskim liderem w zakresie eksportu usług. Polscy europosłowie przez wiele lat walczyli w Parlamencie Europejskim o korzystne przepisy dyrektyw o delegowaniu pracowników. Proponowane przez Projektodawcę regulacje mogą zaprzepaścić efekty tej walki” ostrzega EIMP.

Kulawa strategia

Rada Ministrów przyjęła 15 października uchwałę w sprawie przyjęcia strategii „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025-2030”, przedłożoną przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. – To dokument o dużej ogólności (normalna cecha strategii); jest tak sformułowana, że każdy wyczyta z niej to co chce. Ale w sprawie dostępu do rynku pracy przekaz jest jasny: w zawodach deficytowych mamy spodziewać się ułatwień w dostępie cudzoziemców do rynku pracy – zaznacza wiceprezes Europejskiego Instytutu Mobilności Pracy Marek Benio. 

W Polsce pracuje 160 tys. kierowców z zagranicznym paszportem, najwięcej pochodzi z Ukrainy. – Napływ pracowników z Ukrainy dawno się już zakończył, a z Białorusi, Mołdawii, Gruzji, Armenii mamy niewielki napływ cudzoziemców. Uważam zatem, że rząd powinien rozważyć rozszerzenie listy państw obywateli, których będą mogli również skorzystać z tej uproszczonej procedury – wskazuje Arkaniuk. 

Czytaj więcej

Jak branża TSL ma raportować ESG?

Firmy mają problem z pozyskaniem pracowników z tzw. „pechowej” 12-ki krajów: Indii, Filipin, Bangladeszu, Kenii, Nepalu, Nigerii, Tanzanii, Turkmenistanu, Pakistanu, Rwandy, Uzbekistanu i Zimbabwe. – Po „aferze wizowej” mamy całkowicie zablokowane „ściągnięcie” kandydatów z tych krajów, na 100 aplikujących o wizę pracowniczą wizę uzyskuje 1-2 osoby. Pokładam wielką nadzieję na poprawę sytuacji w kwestii uzyskania wiz dzięki procesowi automatyzacji przedstawionemu w dokumencie rządowym – zaznacza przedstawiciel Contrain. 

Wskazuje, że założenia polityki migracyjnej Polski powinny poza bezpieczeństwem uwzględniać również potrzeby biznesu, w tym braków kadrowych w logistyce i transporcie. – Walka z nieuczciwymi firmami składającymi wnioski o legalizację pracy cudzoziemców nie powinna szkodzić legalnym i transparentnym biznesom – uważa Arkaniuk. 

Przewoźnicy zawiedzeni

Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek przekonuje, że jeśli przewozy drogowe nie znajdą się w wykazie branż uprzywilejowanych, ta gałąź przemysłu ucierpi. 

Podobnie ocenia sytuację prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Tomasz Rejek. – Każde ograniczenie napływu cudzoziemców z kierunków azjatyckich jest niekorzystne dla przewoźników drogowych. Konieczne są ułatwienia proceduralne, ponieważ nikogo nie stać na 2-3 miesiące oczekiwania na dokumenty dla kierowcy spoza UE. Zatrudnianie kierowców z Azji jest i tak domeną dużych firm, które stać na pokonanie trudności. Kierowcy pochodzą z Filipin oraz Indii, gdzie na miejscu są przygotowani przez wyspecjalizowane podmioty. To jest jeszcze jednym argumentem za wprowadzeniem uproszczeń administracyjnych – wskazuje Rejek. 

Czytaj więcej

Potencjał międzynarodowych przesyłek kurierskich

Przypomina, że kierowcy spoza Europy są ściągani od kilku lat i jest to już w miarę przetarta droga do uzupełniania kadr. – Po protestach kierowców z Azerbejdżanu i Gruzji napływ pracowników z tych krajów został mocno ograniczony – zaznacza prezes PSPD.

Innym problemem jest odpływ kierowców. – Kierowcy uzyskują pierwsze dopuszczenie na terenie UE i świadectwa kierowcy. Ze względu na przedłużającą się procedurę dopuszczenia do pracy, polskie firmy ponoszą wysokie koszty proceduralne, a gdy uzyskają dokument, wielu jest podkupywanych przez pracodawców unijnych – wyjaśnia Buczek. 

W tej sytuacji pojawiają się głosy, aby dokument dopuszczający do pracy dotyczył tylko tego kraju, w którym został wydany. – Bardzo rygorystyczne przepisy regulujące czas pracy obowiązują przede wszystkim przewoźników z Europy Środkowo – Wschodniej. Na nich skoncentrowana jest uwaga służb kontrolnych. Przewoźnicy z krajów Europy Zachodniej nie mają większych problemów ze służbami kontrolnymi w tamtej części kontynentu – podkreśla prezes ZMPD. 

W październiku rząd zaprezentował strategię migracyjną oraz projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP. Prawnicy oraz przewoźnicy skrytykowali oba dokumenty. 

Utrudnienia zamiast ułatwień

Pozostało 98% artykułu
Krajowe
Rząd zmusi do zakupu elektrycznych ciężarówek podwyżkami myta
Krajowe
Wkrótce ruszy elektroniczna kontrola zezwoleń
Krajowe
Przedsiębiorcy mówią „nie” wzrostowi płacy minimalnej
Krajowe
Rząd nadal zamierza opodatkować terminale intermodalne
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Krajowe
Rejestracja zezwoleń obowiązkowa