Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy oraz Izba Administracji Skarbowej w Lublinie odprawiły łącznie 2024 roku 1,54 mln samochodów ciężarowych na wjeździe i wyjeździe z Ukrainy. To o blisko 10 proc. mniej niż rok wcześniej.
Na przejściach podkarpackich ruch zmalał o 3 proc. do 0,5 mln samochodów, na terminalach administrowanych przez IAS Lublin o blisko 15 proc. do 1 mln.
Znikają firmy
Straż Graniczna zanotowała 14-procentowy spadek liczby odprawionych samochodów ciężarowych na granicy z Ukrainą, do 1,1 mln. Na przejściach z Ukrainą zmalał nawet ruch autobusów, o 6 proc. do 173,1 tys. szt.).
Czytaj więcej
Wielkopolski producent autobusów dostarczy w przyszłym roku trolejbusy do Vancouver. To jedno z największych zamówień w historii firmy.
Patrycja Kornet z zamojskiej firmy transportowej przyznaje, że ogólnie jest mniej ładunków, także na Ukrainę, więc polskie auta również mniej jeżdżą. – Polskie firmy zamykają działalność z uwagi na duże koszty, a brakuje ładunków w stosunku do oferowanej na rynku ilości aut, więc wydaje mi się, że tendencja jest i będzie spadkowa w pojęciu ogólnym, dopóki sytuacja na rynku się nie poprawi. Dotyczy to ukraińskich jak i europejskich samochodów – zaznacza Kornet.