Wodorowe ciężarówki i autobusy coraz bliżej

W Europie powstanie wodorowa infrastruktura do tankowania ciężarówek i pociągów z wodorowym napędem. Orlen i Polsat budują stacje, Niemcy zainwestują w sieć wodorową 20 mld euro.

Publikacja: 29.04.2024 09:52

Wodorowe ciężarówki i autobusy coraz bliżej

Solaris

Foto: Solaris

Daimler, Iveco, Paccar i Volvo za 2 lata zaoferują wodorowe ciężarówki. Daimler i Volvo powołały spółkę Cellcentric do opracowania i produkcji ogniw wodorowych. Paccar sprzymierzył się Toyotą, zaś Iveco kupuje ogniwa od Boscha. Wodorowe autobusy już są w sprzedaży. Solaris dostarczył 200 wodorowych autobusów, a udziały firmy w europejskim segmencie wodorowym w 2023 roku wyniosły 44,5 proc. 

Solaris otrzymał kolejne zamówienia na 600 autobusów wodorowych, z terminem realizacji w latach 2024-2026. 1 kwietnia Solaris zmówił u kanadyjskiego Ballarda dostawę 700 wodorowych ogniw (jest to największe zamówienie w historii kanadyjskiej firmy) i do 2027 roku podpoznański producent łącznie zbuduje tysiąc pojazdów z takim napędem. Wodorowe autobusy produkuje też Nesobus, który ma nową fabrykę w Świdniku.

Infrastruktura Polsce

Nesobus należy do Grupy Polsat, inwestującej w wodorową infrastrukturę. Wkrótce spółka PAK PCE należąca do Grupy Polsat Plus rozpocznie w Koninie produkcję zielonego wodoru. Stacje z Grupy Polsat Plus pod marką Neso działają już w Warszawie i Rybniku, a w planach jest budowa kolejnych w kilku miastach Polski. 

Czytaj więcej

Spadek sprzedaży naczep uderzył w Wielton

Orlen otrzymał 62 mln euro unijnego dofinansowania na budowę 16 ogólnodostępnych stacji wodoru przy drogach TEN-T. W pierwszym etapie powstanie 8 stacji oraz instalacja produkcji wodoru we Włocławku. 

Orlen uruchomił między innymi dostawy paliwa wodorowego dla pojazdów komunikacji miejskiej w Poznaniu oraz prowadzi testy stacji tankowania wodoru w Katowicach. Kolejne stacje będą uruchamiane w Pile, Warszawie, Gorzowie Wielkopolskim, Krakowie, Bielsku-Białej i Włocławku. Stacje tankowania wodorem będą ogólnodostępne, przeznaczone do zasilania autobusów miejskiej komunikacji publicznej, samochodów osobowych i pojazdów ciężarowych.

Ponadto koncern zbuduje w Szczecinie zasilany odnawialnymi źródłami energii elektrolizer o mocy 5 MW do produkcji wodoru dla samochodów. 

Do 2030 roku Grupa Orlen zakłada budowę sieci ponad 100 stacji tankowania wodoru dla transportu indywidualnego, publicznego i cargo, drogowego oraz kolejowego w Polsce, Czechach i na Słowacji. Wodór będzie dostarczany do nich dzięki wybudowaniu europejskiej sieci hubów wodorowych, zasilanych odnawialnymi źródłami energii oraz innowacyjnych instalacji przetwarzających odpady komunalne w zero- i niskoemisyjny wodór. Łączna zakładana moc elektrolizerów w Grupie Orlen do 2030 roku wyniesie około 1 GW mocy, co w połączeniu z projektami typu waste-to-hydrogen umożliwi produkcję ponad 130 tysięcy ton rocznie odnawialnego wodoru na koniec obecnej dekady. 

Trafi on nie tylko do pojazdów drogowych, ale i pociągów. Orlen zakupił wodorową lokomotywę Pesy, zainteresowani nią są klienci z Włoch, Skandynawii oraz z Polski. Pesa pracuje nad regionalnym pociągiem z napędem wodorowym i w nową konstrukcją lokomotywy manewrowej, z ogniwami o większej mocy i trwałości sięgającej ośmiu lat, gdy obecne trzeba wymienić po trzech latach.  

Pesa

Foto: Pesa

Infrastruktura w Niemczech

W Niemczech jest ok. stu stacji wodorowych, a rząd przygotowuje sieć wodorociągów. Bundesrat zatwierdził 26 kwietnia nowelizację ustawy o gospodarce energetycznej, która reguluje zasady finansowania budowy w Niemczech tzw. bazowej sieci wodorowej. 

W pierwszych latach jej funkcjonowania, straty poniesione prze operatorów będą wyrównywane przez państwowy bank KfW. Konto ma być zamknięte najpóźniej w 2055 roku i do tego czasu powinno już się także zbilansować. Gdyby na rachunku nadal widniała strata, państwo pokryje w 76 proc., a pozostałe 24 proc. wyłożą operatorzy sieci. 

Jak zauważa analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Michał Kędzierski, przepisy przewidują możliwość przedwczesnego zamknięcia konta amortyzacyjnego z inicjatywy państwa w przypadku stwierdzenia fiaska rozwoju sieci wodorowej. Rząd będzie mógł tego dokonać najwcześniej z końcem 2038 roku. 

Czytaj więcej

Rośnie popyt na przesyłki lotnicze, a wraz z nim ceny i opóźnienia

Stowarzyszeniu Operatorów Gazowych Sieci Przesyłowych (FNB Gas) zaprojektuje sieć długości 9,7 tys. km, a 60 proc. wykorzysta istniejące rurociągi gazowe. Będzie wybudowana do 2037 roku kosztem 19,8 mld euro. 

Kędzierski zauważa, że firmy członkowskie FNB Gas domagały się zmniejszenia z 24 na 15 proc. wysokości własnego w końcowym rozliczeniu konta oraz podwyższenia stopy zwrotu kapitału, ustalonej na 6,69 proc. 

Analityk OSW podkreśla, że zgodnie z przyjętym harmonogramem oraz deklaracjami operatorów sieci rozpoczęcie pierwszych inwestycji mogłoby wówczas nastąpić pod koniec 2024 roku. Jeśli FNB Gas nie złoży wniosku w terminie, zadanie zaprojektowania Wasserstoff-Kernnetz oraz znalezienia wykonawców przejdzie automatycznie na regulatora. 

Daimler Truck

Foto: Daimler Truck

Rząd zakłada, że elektrownie gazowe przejdą na stosowanie wodoru w latach 2035-2040. Operatorzy domagają się opłaty sieciowej wynoszącej 15–20 euro/kWh/h/a, natomiast gdyby popyt na wodór rozwijał się wolniej od założeń, opłata powinna sięgnąć 35 euro. 

Kędzierski zaznacza, że nie wiadomo, ile zakładów podejmie się wodoru, ile będzie wykorzystywać go oraz jak będzie cena wodoru. Rząd szacuje, że Niemcy będą importować trzy czwarte wodoru. 

Institute of Energy Economics Uniwersytetu w Kolonii (EWI) szacuje, że opłaty przesyłowe wzrosną o 50-126 proc. w stosunku do przesyłu gazu ziemnego, w zależności od wielkości odbiorcy. EWI alarmuje, że koszt przystosowania obecnych gazociągów do transportu wodoru może być wyższy od szacunków przedstawionych przez rząd, a na dodatek zapotrzebowanie na wodór może być znacznie mniejsze od planowanego, co podniesie koszty wodorowym klientom. 

Czy popyt pojawi się?

W tym kwartale zamknięte zostaną stacje w Koblencji, Derching (k. Augsburga) i Wuppertalu. Rząd przekonuje, że popyt na wodór pojawi się ze strony przemysłu chemicznego, energetyki i hutnictwa, więc transport będzie miał konkurencję i cena wodoru nie musi być niska, na co liczy Komisja Europejska. W Polsce cena wodoru wynosi od 50 do 100 zł za kilogram. 

Zestaw wodorowy ciągnik siodłowy z naczepą zużywa 8-9 kg wodoru na 100 km, co oznacza wydatek sięgający 900 zł. W przypadku diesla pokonanie tego dystansu kosztuje 200 zł. 

Czytaj więcej

Ruszają próby szybkiego ładowania elektrycznych ciężarówek

Mimo niekorzystnego porównania, zainteresowanie ogniwami paliwowymi rośnie, co ma związek z nadchodzącym opodatkowaniem oleju napędowego i wzrostem myta dla pojazdów z silnikami spalinowymi. 

Ballard, który jest najpoważniejszym na świecie dostawcą trakcyjnych ogniw, zanotował w ostatnim kwartale 2023 roku wzrost przychodów ze sprzedaży ogniw dla autobusów, ciężarówek, statków i pociągów o 219 proc. r/r, do 29 mln dol., gdy segment stacjonarny powiększył się o 105 proc. do 12,8 mln dol. 

Ballard zamierza zbudować w Teksasie (w Rockwall) gigafabrykę ogniw paliwowych ze zautomatyzowanymi liniami montażowymi o zdolności produkcyjnej 20 tys. wodorowych silników rocznie. Federalne dofinansowanie tej inwestycji sięgnęło 94 mln dol. 

Daimler, Iveco, Paccar i Volvo za 2 lata zaoferują wodorowe ciężarówki. Daimler i Volvo powołały spółkę Cellcentric do opracowania i produkcji ogniw wodorowych. Paccar sprzymierzył się Toyotą, zaś Iveco kupuje ogniwa od Boscha. Wodorowe autobusy już są w sprzedaży. Solaris dostarczył 200 wodorowych autobusów, a udziały firmy w europejskim segmencie wodorowym w 2023 roku wyniosły 44,5 proc. 

Solaris otrzymał kolejne zamówienia na 600 autobusów wodorowych, z terminem realizacji w latach 2024-2026. 1 kwietnia Solaris zmówił u kanadyjskiego Ballarda dostawę 700 wodorowych ogniw (jest to największe zamówienie w historii kanadyjskiej firmy) i do 2027 roku podpoznański producent łącznie zbuduje tysiąc pojazdów z takim napędem. Wodorowe autobusy produkuje też Nesobus, który ma nową fabrykę w Świdniku.

Pozostało 90% artykułu
Elektromobilność
Elektryczne autobusy potrzebują wtyczek i kroplówki
Elektromobilność
Wnioski po pożarach elektrycznych autobusów
Elektromobilność
Przemysł motoryzacyjny porażony prądem
Elektromobilność
Europejscy producenci autobusów boją się chińskiej konkurencji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Elektromobilność
Czy wodór zastąpi olej napędowy?