Rośnie popyt na przesyłki lotnicze, a wraz z nim ceny i opóźnienia

Konflikt na Morzu Czerwonym zmusił nadawców do sięgnięcia po transport lotniczy. Dostępność przestrzeni ładunkowej i ceny powinny poprawić się w letnim rozkładzie lotów.

Publikacja: 24.04.2024 12:52

Rośnie popyt na przesyłki lotnicze, a wraz z nim ceny i opóźnienia

Foto: PLL LOT

W transporcie lotniczym ładunków od kwartału widoczne jest ożywienie. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA szacuje, że całkowity popyt mierzony w tonokilometrach (CTK) wzrósł o 18,4% w porównaniu do poziomów ze stycznia 2023 roku (19,8% do operacji międzynarodowych). – Pierwszy kwartał 2024 jednoznacznie wskazuje, że sytuacja względem roku ubiegłego uległa poprawie. Według WorldACD, które monitorują niemal 80% globalnego przepływu cargo, linie lotnicze przewiozły go o 11.3% więcej, niż w pierwszym kwartale 2023. Ten trend jest widoczny zarówno w Polsce, jak i regionach Europy Centralnej i Wschodniej. Inne źródła mierzące globalną wymianę handlową podają, że w porównaniu do 2019 w Q1 2024 mamy o +9.8% większe wolumeny w transporcie lotniczym – wskazuje dyrektor Biura Cargo i Poczty PLL LOT Michał Grochowski. 

Kierunek Azja

Dodaje, że popyt na usługi cargo jest widocznie większy niż w roku ubiegłym, co jednocześnie wywiera dużą presję ze strony rynku. – Jest to szczególnie widoczne w Polsce, Czechach i Słowacji. Z perspektywy Polskich Linii Lotniczych LOT szczególnie dobre wyniki notujemy na kierunkach Azja – Europa. Duży popyt odczuwamy również na kierunku z Azji do Ameryki – zaznacza Grochowski.

Czytaj więcej

Koleje dla CPK na 350 km/h

Powodem rosnącego zainteresowanie przewozów na trasach azjatyckich jest trwający już od ponad 4 miesięcy kryzys na Morzu Czerwonym. – Blokada Kanału Sueskiego sprawia, że firmy szukają innych możliwości transportowych – tłumaczy Airfreight Product Director - CEE, Rohlig Suus Logistics Mariusz Filec.

Nie jest to jedyny powód wzrostów. – Równie ważnym czynnikiem są przesyłki ecommerce potentatów rynku chińskiego odzieżowego. Tendencje wskazują, że coraz więcej konsumentów dokonuje zakupów na platformach handlu elektronicznego, a międzykontynentalny charakter tych przedsiębiorstw oraz szybkość z jaką oczekuje się od nich dostaw, mają ogromny wpływ na rynek lotniczy. W przypadku niektórych operatorów lotniczych handel elektroniczny stanowi obecnie ponad 50% ich przychodów między Azją Wschodnią a Europą – wskazuje Head of Business Services Airfreight, DB Schenker Kamil Rarak. 

Zatłoczone porty lotnicze

Rarak dodaje, że największe korki są na rynku chińskim oraz w Azji Południowej (Indie, Pakistan, Bangladesz). – To wielkie ośrodki produkcyjne dla firm z sektora fashion. Dzienne zapotrzebowanie na przewozy ubrań z tych regionów sięga od 3-5 tys. ton dziennie! Największe problemy z przepustowością cargo obserwujemy obecnie w takich portach lotniczych jak: Szanghaj, Hong Kong, Mumbai oraz Dhaka oraz w mniejszych m.in. Bangkok, Shenzhen i Rangun - portach lotniczych feed’ujących cargo HUBy – wymienia przedstawiciel DB Schenker. 

Podkreśla, że szybko się kurczy dostępność przestrzeni ładunkowej, co dodatkowo podbija stawki. – Z perspektywy globalnych biznesów firm spedycyjnych ta zależność jest największym wyzwaniem, z którym musimy się mierzyć – wskazuje Rarak. 

Czytaj więcej

Firmy transportowe coraz częściej trafiają do restrukturyzacji

Z kolei Filec zaznacza, że dla przedsiębiorstw z Chin naturalną alternatywą dla serwisu morskiego jest kolej, jednak dla firm z Indii, Bangladeszu, Pakistanu czy Wietnamu opcją najczęściej jest serwis łączony – morski oraz lotniczy. – Dlatego też największe „korki” obserwujemy na lotniskach w Dubaju (DXB oraz DWC). Towar droga morską dostarczany jest do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a następnie serwisem lotniczym do Europy. Ostatnio na utrudnienia na tych terminalach wpływ miała także ogromna ulewa, która wyłączyła operacje na 3 dni. Jednak jak informują władze portu, wszystko już wróciło do normy – zapewnia pracownik Rohlig Suus Logistics. 

Rosną ceny przesyłek

Wraz z większym popytem zaczęły również rosnąć stawki i tzw. dodatki paliwowe u większości linii lotniczych. – W ciągu ostatnich 4 tygodni do Europy były to wzrosty rzędu 30-70% per kg – przyznaje Rarak.

Zaznacza, że bez wcześniejszego zabezpieczenia dużych biznesów poprzez wykupienie określonej przestrzeni ładunkowej w liniach lotniczych firmy spedycyjne musiałyby pokryć tę ogromną różnicę mając już zatwierdzone i wygrane globalne kwotacje. 

Przedstawiciel PLL LOT dodaje, że stawki wzrastają na kierunkach azjatyckich. – Niestety są kompensowane w znacznej części poprzez spadki widoczne na kierunkach: Ameryka – Europa – zaznacza Grochowski.

Czytaj więcej

Ukraina ściąga mężczyzn w wieku poborowym

Natomiast Filec pociesza, że wzrostu stawek nie jest już tak dynamiczny, jak na początku roku. – Widać, że wyhamowuje. Co więcej, w najbliższym czasie spodziewane są spadki cen za sprawą zmian rozkładów rejsów z zimowych na letnie. Jest to powszechne zjawisko rynkowe. W tym okresie linie lotnicze uruchamiają więcej połączeń międzykontynentalnych pasażerskich (o ok. 10%), co jest związane z turystyką. Konsekwencją tego jest wzrost dostępnych przestrzeni ładunkowych, co może także przełożyć się obniżenie stawek – przypuszcza szef przesyłek lotniczych w Rohlig Suus Logistics. 

W transporcie lotniczym ładunków od kwartału widoczne jest ożywienie. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA szacuje, że całkowity popyt mierzony w tonokilometrach (CTK) wzrósł o 18,4% w porównaniu do poziomów ze stycznia 2023 roku (19,8% do operacji międzynarodowych). – Pierwszy kwartał 2024 jednoznacznie wskazuje, że sytuacja względem roku ubiegłego uległa poprawie. Według WorldACD, które monitorują niemal 80% globalnego przepływu cargo, linie lotnicze przewiozły go o 11.3% więcej, niż w pierwszym kwartale 2023. Ten trend jest widoczny zarówno w Polsce, jak i regionach Europy Centralnej i Wschodniej. Inne źródła mierzące globalną wymianę handlową podają, że w porównaniu do 2019 w Q1 2024 mamy o +9.8% większe wolumeny w transporcie lotniczym – wskazuje dyrektor Biura Cargo i Poczty PLL LOT Michał Grochowski. 

Pozostało 85% artykułu
Lotniczy
Baranowskie lotnisko neutralne węglowo
Lotniczy
Chińczycy przejmują przewozy europejskiego cargo
Lotniczy
Lotnictwo musi stosować coraz więcej kosztownych paliw syntetycznych
Lotniczy
CPK będzie o 20 mld zł tańsze i wiemy kiedy powstanie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Lotniczy
CPK przechodzi pod skrzydła Ministerstwa Infrastruktury