Torowiska dla planowanych kolei dużych prędkości powinny być przystosowane do prędkości 350 km/h, a sprawą przewoźników będzie decyzja z jaką prędkością puszczą po niej pociągi. Przewodniczący Rady Nadzorczej CPK Zbigniew Szafrański uważa, że infrastruktura kolejowa budowana dla CPK powinna być przystosowana do prędkości 350 km/h. Nie oznacza to, że z taką prędkością mają poruszać się pociągi, ponieważ kluczowym parametrem jest czas przejazdu.
Rezerwacja terenów
Jak zauważa prezes Alstom w Polsce Sławomir Cyza, po torach przystosowanych do prędkości 350 km/h można jeździć z prędkością 250 km/h, ale nie da się poruszać z prędkością 350 km/h po torach przystosowanych do prędkości 250 km/h.
Czytaj więcej
Bieżący rok raczej lepszy nie będzie. Eksperci obawiają się, że może to być kolejny rok niechlubnych rekordów.
Także dyrektor projektu w Siemens Witold Gadoś uważa, że linie kolejowe trzeba budować tak, aby ich parametry wystarczyły na długie dziesiątki lat, ponieważ przebudowa geometrii linii jest bardzo kosztowna.
Szafrański jest zdania, że na początek konieczne jest zbudowanie kolei dużych prędkości z Warszawy do Wrocławia i Poznania, czyli „Y”, zdobywając przy tym doświadczenie i planując nowe układy linii kolejowych. Zauważa, że pozostałe szprychy CPK nie mają opracowań podobnych do wykonanego dla „Y”.