Reklama

PKP Intercity idzie na rekord i daje żyć kolejom regionalnym

Polacy ruszyli na wakacje, zapełniły się pociągi, zniknęła konkurencja przewoźnika dalekobieżnego z regionalnymi operatorami. PKP Intercity przewiduje, że w tym roku przewiezie 86 mln pasażerów.

Publikacja: 04.09.2025 12:24

PKP Intercity idzie na rekord i daje żyć kolejom regionalnym

Foto: PKP Intercity

Tegoroczne wakacje były czasem wjazdów, co widoczne było już w czasie wiosennych długich weekendów. Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) szacuje, że w pierwszej połowie roku sprzedaż benzyny wzrosła o 6–7 proc., oleju napędowego o około 1,5 proc. Łącznie sprzedaż paliw silnikowych wzrosła ogółem o 3–3,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku. 

Rekord PKP Intercity

Pomimo większego ruchu samochodowego liczba pasażerów dalekobieżnego przewoźnika PKP Intercity powiększyła się o 12 proc. do 26 mln. To blisko 28 proc. więcej niż dwa lata temu. – PKP Intercity na dobrej drodze do 86 mln pasażerów w tym roku, a taki wynik był jeszcze 2 lata temu prognozowany do osiągnięcia przez spółkę dopiero w roku 2030 – podkreśla sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Piotr Malepszak. 

Czytaj więcej

Alstom i Pesa na wygranym

Każdego dnia na pokładach pociągów przewoźnika podróżowało średnio 283 tys. osób. W czerwcu z pociągów PKP Intercity skorzystało 7,8 mln podróżnych, czyli o około 11% więcej niż rok temu. W lipcu liczba pasażerów zwiększyła się do 8,7 mln, co stanowi wzrost o 10% rok do roku. W sierpniu przewoźnik pobił rekord przewożąc blisko 9,5 mln osób, czyli o 16% więcej niż w 2024 roku. 

W wakacyjnym rozkładzie jazdy PKP Intercity uruchamiało każdego dnia 514 pociągów, czyli o 60 więcej niż rok temu i o ponad 80 więcej niż dwa lata temu. Jak co roku, zainteresowaniem cieszyły się podróże do turystycznych miejscowości tj. Kołobrzegu, Świnoujścia, Władysławowa, Helu, Zakopanego czy Szklarskiej Poręby.

Reklama
Reklama

Chcąc zapewnić jak najwięcej miejsc w pociągach, zwłaszcza w weekendy oraz podczas letnich festiwali muzycznych i wydarzeń kulturalnych, przewoźnik uruchomił dodatkowe połączenia, a także wzmocnił 3889 pociągów dodatkowymi 5909 wagonami.  PKP Intercity zrealizowało również 60 przejazdów w podwójnym zestawieniu pojazdów Pendolino, Flirt, Dart. Spalinowe składy SD85 jeździły zestawione z trzech pojazdów. 

Zniknęła konkurencja 

Analitycy rynku zwracają uwagę, że w ostatnim roku PKP Intercity znacząco zmieniło swoją politykę cenową, która stanowiła znaczącą konkurencję na krótkich odcinkach np. na obszarze aglomeracji albo na relacjach wewnątrzwojewódzkich. – Zmiany te pozwoliły na zwiększenie podaży miejsc w przewozach dalekobieżnych a także, co pokazują wyniki finansowe przewoźnika, zwiększyły przychody z działalności podstawowej. Jednym z działań pokazujących zmianę podejścia w relacjach pomiędzy PKP Intercity a przewoźnikami regionalnymi, było wprowadzenie w czerwcu ub.r. honorowania biletów okresowych na relacji Warszawa-Łódź, dzięki czemu pasażerowie posiadający bilety okresowe PKP Intercity mogą korzystać również z połączeń InterREGIO realizowanych przez Polregio – wskazuje ekspert kolejowy Marcel Klinowski. 

Czytaj więcej

W wysyłkach paczek do USA dojdzie jeszcze jeden konkurent

Różnice cen są znikome. Przykładowo na trasie Warszawa-Żyrardów bilet IC kosztuje 15 zł, a Kolei Mazowieckich 15,30 zł, 

Na połączeniu Warszawa-Mińsk Mazowiecki cena PKP IC wynosi 17 zł, zaś Kolei Mazowieckich 17,90 zł, Wrocław- Jaworzyna Śląska: w IC kosztuje 19 zł, w Kolejach Dolnośląskich 20 zł, na trasie Kalisz-Sieradz za bilet PKP IC trzeba zapłacić 20 zł, w Polregio 20,20 zł. 

Zmianę polityki cenowej przewoźnika zauważa także prezes Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu Paweł Rydzyński. – W przypadków krótkich dystansów, PKP IC powinno rozważyć możliwość rezygnacji z zakupu miejscówki na trasach np. do 50 czy 80 km. Pozwoli to uniknąć konkurencji z pasażerem dalekodystansowym, a nie zaburzy dostępności biletów na długi trasach. Jednocześnie nie odbierze opcji pasażerom aglomeracyjnym – uważa Rydzyński. 

Reklama
Reklama

Dodaje, że tanie bilety na krótkich odcinkach są rozsądne w niektórych przypadkach, które nie kolidują z obsługą ruchu dalekobieżnego, np. w pociągach kończących bieg w Gdyni, gdzie znaczna część pasażerów wsiada i wysiada w Gdańsku, czy na końcowym odcinku trasy z Warszawy do Bielska-Białej, pomiędzy Katowicami i Bielskiem. 

Czytaj więcej

Lider przewozów intermodalnych umocnił się

Brak połączeń międzywojewódzkich 

Klinowski zwraca uwagę, że dużym wyzwaniem pozostaje bardzo nierówna oferta w segmencie przewozów regionalnych, tym niska częstotliwość połączeń wewnątrzwojewódzkich, na których oferta PKP Intercity zapewnia jedyną możliwość ograniczania wykluczenia transportowego również na poziomie lokalnym. – Postępuje niestety zjawisko skupiania się organizatorów w województwach na obsłudze wyłącznie obszaru województwa, przez co pasażerowie są zmuszani do przesiadek na stykach między województwami, co również musi być częściowo obsługiwane przez PKP Intercity – zastrzega Klinowski. 

Tegoroczne wakacje były czasem wjazdów, co widoczne było już w czasie wiosennych długich weekendów. Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) szacuje, że w pierwszej połowie roku sprzedaż benzyny wzrosła o 6–7 proc., oleju napędowego o około 1,5 proc. Łącznie sprzedaż paliw silnikowych wzrosła ogółem o 3–3,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku. 

Rekord PKP Intercity

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Szynowy
Alstom i Pesa na wygranym
Szynowy
Lider przewozów intermodalnych umocnił się
Szynowy
Firmy budowlane obawiają się cięcia inwestycji
Szynowy
Skąd pieniądze na budowę CPK?
Szynowy
Gdynia otrzyma porządne połączenie kolejowe
Reklama
Reklama