Wyjaśnia, że tego typu rozwiązania dostarczają przede wszystkim dwa rodzaje użyteczności: po pierwsze, dla małych i średnich firm, które nie mają regularnych transportów na stałych liniach lub w stałych ilościach, pozwalają w prosty i szybki sposób pozyskać usługę transportową. Równocześnie małym firmom transportowym bez stałych umów, pozwalają pozyskiwać zlecenia. Po drugie, pozwala większym firmom optymalizować koszty operacyjne – pozyskiwać dodatkowe pojazdy, gdy w danym dniu otrzymali więcej zleceń niż mają floty do dyspozycji lub sprzedać wolne zasoby na konkretnych trasach i kierunkach, aby zmniejszy liczbę pustych kilometrów lub zagospodarować wolną w danym momencie flotę. – Segment spotowy w Polsce stanowi około 15%-20% wszystkich zleceń na rynku – szacuje Małkiewicz.
Pionowa integracja łańcuchów
Natomiast nie wyklucza przejęć w innych segmentach rynku. – Potencjalne przejęcia, jakie mogą nastąpić będą miały na celu albo ekspansję geograficzną operatora logistycznego (np. przejęcie Pekaes przez Geodis) albo integrację pionową w ramach łańcucha logistycznego pozwalającą na zwiększenie wartości oferowany usług. Przykładem drugiego celu są ostatnie przejęci przez Maersk takich firm jak LF Logistics, Senator International czy Pilot Freight Services. Nie mają one jednak charakteru konsolidacji rynku, tylko zbudowanie większej wartości dodanej dla klienta i wynikają one z przyjętej przez firmę strategii – wskazuje Małkiewicz.
Girteka sprowadza kierowców jumbo jetami
Mająca 2 mld euro przychodów litewska Girteka rozbuduje się w Polsce, do 2026 roku niemal podwoi flotę do 17,4 tys. samochodów ciężarowych i odpowiednio zwiększy zatrudnienie.
Zaznacza, że najwięksi operatorzy logistyczni, jak Raben czy Kuhne + Nagel, budują taką wartość poprzez zapewnienie obsługi logistycznej w całym łańcuchu dostaw tworząc kompleksowe rozwiązania produktowe dla całych branż służące w ramach całego cyklu życia produktu ich klientów, jak na przykład w segmencie Healthcare: od badań i rozwoju, poprzez zapewnienie dystrybucji globalnej i lokalnej, aż do logistyki zwrotnej przeterminowanych lub wycofywanych leków. – Podobnie jest w segmencie e-Commerce, gdzie na poziomie globalnym widzimy silny rozwój modelu B2B2C, który skutkuje konsolidacją zamówień w krajach nadania oraz przeniesieniem funkcji sortowania i dostawy blisko końcowego odbiorcy: do kraju docelowego lub sąsiedniego. W efekcie, aby zapewnić obsługę takich strumieni kluczowe firmy logistyczne rozwijają usługi z zakresu Contract Logistics – zauważa Małkiewicz.
Widać to strategii K+N, który zapowiada potencjalne przejęcia w ramach rozwoju Contract Logistics, najprawdopodobniej, patrząc na resztę strategii Roadmapy, w segmencie Healthcare oraz w rejonie Azji i Pacyfiku.
Lata bogate w przejęcia
Ostatnie kilka lat to wyraźna konsolidacja rynku w Polsce – stwierdza niezależny konsultant rynku TSL Grzegorz Lichocik. Przypomina, że drugą największą firmą na naszym rynku została firma DSV, po przejęciu kilku firm, w tym Panalpiny (2019), a następnie Agility (2021) i Prime Cargo (2021) przez centralę tej firmy. – To nie jedyne przejęcia, które wpłynęły zasadniczo na zmiany w czołówce firm logistycznych na polskim rynku. Akwizycja Gefco przez CEVA czy zakupy niemieckiego Rhenusa, który przejął firmę Loxx z Gelsenkirchen (2021) wzmacniając również swoje polskie operacje a także polskiego C.Hartwig Gdynia. VGL Solid (2021) został przejęty przez angielską Ligentę. Działający od 1958 roku Pekaes został zakupiony przez francuski Geodis (tym samym w 2022 Pekaes zmienił też swoją nazwę na Geodis) – wymienia Lichocik.