Do 2026 roku Girteka planuje zwiększyć flotę samochodów ciężarowych z 9200 do 17 400 i główny przyrost odbędzie się w Polsce. – Jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy rozbudujemy nową bazę w Sadach pod Poznaniem, czy zdecydujemy się na nowy obiekt w innym miejscu. Nie wiemy na tym etapie, czy ewentualna nowa lokalizacja zastąpi Sady czy będzie drugą bazą w Polsce – przyznaje CEO Girteka Transport Mindaugas Paulauskas.
Potężna baza
Baza transportowa z Sadach jest najnowszą i największą spośród trzech baz Girteki (pozostałe są w Szawlach i w Wilnie). Sady ruszyły na początku 2022 roku, a inwestycję wymusił Pakiet Mobilności, który przewiduje powrót ciężarówek do bazy co 8 tygodni.
Czytaj więcej
Bruksela przedstawiła wnioski dotyczące modernizacji przepisów dotyczących praw jazdy oraz nowe przepisy ułatwiające egzekwowanie przepisów ruchu drogowego w ruchu międzynarodowym.
Litewski przewoźnik wynajął obiekt i kosztem 15 mln zł dostosował go do swoich potrzeb. Ma on 22,4 tys. m kw. powierzchni, jest to dawna fabryka autobusów MAN. – Zatrudniamy 670 osób, w tym 520 mechaników i pracowników serwisu, obsługujemy 4 tys. aut miesięcznie i obiekt stanowi bazę dla 8200 kierowców – tłumaczy prezes zarządu Gireka Poland Ellina Lolis. Podkreśla, że prowadzona przez nią spółka jest lojalnym podmiotem i rocznie wpłaca 12 mln zł podatku dla gminy.
Pierwszą bazą Girteki w Polsce były Komorniki, otwarte 24 lutego 2019 roku. Lokalizacja szybko okazała się zbyt ciasna i następna była przy ul. Kowalewickiej, która również nie była docelowa. Po przeprowadzce do Sadów Girteka Poland zatrudniła w rok 250 mechaników. Nominalnie Sady będą w stanie obsługiwać 6 tys. aut miesięcznie.