Na posiedzeniu sejmowej Komisja Infrastruktury 20 marca poseł Rafał Weber dopytywał, dlaczego doszło do załamania kontroli pojazdów zagranicznych, co jest wbrew zapisom porozumienia z protestującymi przewoźnikami. – Powinniśmy dążyć od przeznaczenia połowy kontroli przewoźnikom zagranicznym – uważa Weber.
Mniej kontroli ukraińskich aut
W 2023 roku inspektorzy poświecili 48 proc. kontroli pojazdom zagranicznym, gdy w tym roku odsetek jest dużo mniejszy. Przykładem jest WITD Rzeszów. W 2023 roku ten inspektorat poświęcił 63 proc. kontroli samochodom zagranicznym. W pierwszych dwóch miesiącach br. było to 9 proc., a w marcu odsetek zmalał do 7.
Czytaj więcej
Parlament Europejski przyjął przepisy wprowadzające normy Euro VII, które Rada musi formalnie zatwierdzić, zanim wejdą w życie.
Główny inspektor transportu drogowego Artur Czapiewski wskazał kontrole ukraińskich samochodów stanowiły 8,8 proc. skontrolowanych od stycznia do 17 marca. W analogicznym czasie w 2023 roku, gdy inspektorzy nie koncentrowali się na samochodach ukraińskich, udział kontroli ukraińskich aut przekroczył 6 proc. Ogólna liczba kontroli była taka sama. Natomiast w liczbach bezwzględnych w grudniu 2023 roku liczba kontroli przewoźników ukraińskich sięgnęła 2858, gdy w pierwszych dwóch miesiącach b.r. było ich 2640.
Od stycznia do połowy marca 31 proc. kontroli dotyczyło samochodów zagranicznych. GITD naciska na wojewódzkie inspektoraty, aby zwiększyła liczbę kontroli zagranicznych samochodów, co sprawiło, że od 4 do 10 marca br. udział zagranicznych aut w kontrolach wzrósł do 36 proc.