Waszyngton ogłosił rewizję regulacji wdrożonych przez administrację Biden-Harris. Obecna administracja uważa, że koszty społeczne proponowanych rozwiązań są zbyt wysokie. W ślad za tym szef Agencji Ochrony Środowiska EPA Lee Zeldin ogłosił 12 marca przegląd ustaw, które są zbyt kosztowne do wprowadzenia, zmniejszają konkurencyjność i hamują wzrost gospodarki USA.
Koniec nierealistycznych planów
EPA wycofa się m.in. z ograniczeń emisji gazów cieplarnianych (GHG) przez energetykę oraz transport drogowy. Zeldin ogłosił, że agencja ponownie rozważy przepisy dotyczące pojazdów lekkich i średnich z roku modelowego 2027 i późniejszych oraz normy emisji gazów cieplarnianych dla pojazdów ciężarowych.
Czytaj więcej
Kilometraż nie wzrośnie, ale ceny tak, a to z powodu wdrożenia unijnej polityki „ekologicznej”. Z...
Agencja tłumaczy, że „Oprócz nałożenia ponad 700 miliardów dolarów kosztów regulacyjnych i zgodności, przepisy te stanowiły podstawę dla nakazu Bidena-Harris stosowania pojazdów elektrycznych, który odbiera Amerykanom możliwość wyboru bezpiecznego i niedrogiego samochodu dla swojej rodziny i zwiększa koszty utrzymania wszystkich produktów dostarczanych przez ciężarówki”. – Amerykański przemysł samochodowy został sparaliżowany przez miażdżący reżim regulacyjny ostatniej administracji. Gdy ponownie rozważymy prawie bilion dolarów kosztów regulacyjnych, będziemy przestrzegać praworządności, aby chronić wybór konsumentów i środowisko — powiedział szef EPA.
Ponadto EPA ponownie ocenia inne części problematycznego „Planu czystych ciężarówek” administracji Bidena. Obejmuje to przepisy dotyczące tlenków azotu (NOx) w ciężkich pojazdach ciężarowych z 2022 r., które powodują znaczne koszty, przez co produkty dostarczane przez ciężarówki, takie jak żywność i inne artykuły gospodarstwa domowego, staną się droższe.