Rosyjska napaść zmusiła Ukrainę do zamknięcia portów, którymi wysyłała zboże. – To problem nie tylko dla Ukrainy – zaznacza zastępca dyrektora Departamentu Inwestycji Kolei Ukraińskich Volodymyr Shemayev.
Udział naszego wschodniego sąsiada w światowym rynku zbóż wynosi 11%, a w oleju słonecznikowym 55%. – Co dziesiąty bochenek chleba na świecie jest wypiekany z ukraińskiej mąki – podkreśla Shemayev. Alarmuje, że napaść Rosji na Ukrainę może oznaczać dla świata głód.
Czytaj więcej
Zamiera transport samochodowy na wschód. Nie ma kierowców, znikają ładunki do Rosji i krajów całego regionu.
Prof. Wojciech Paprocki z SGH wskazuje, że nałożone na Rosje sankcje wyłączą ze światowych rynków także Rosję, największego na świecie eksportera zbóż. Paprocki prognozuje, że przewidywany spadek produkcji pszenicy w Rosji i Ukrainie spowoduje, że dwaj podstawowi eksporterzy tego ważnego produktu ograniczą podaż w drugiej połowie 2022 roku. – Ta perspektywa już obecnie stała się czynnikiem wzrostu cen żywności na giełdach światowych. Im te ceny będą wyższe, tym bardziej niedobór żywności odczują najuboższe grupy społeczne na całym świecie – ostrzega Paprocki.
W sezonie 2020/21 udział Rosji w światowym eksporcie pszenicy, mąki i wyrobów mącznych sięgnął 19,7%, a Ukrainy 8,5%.