Forum Transportu Drogowego grupujące 39 stowarzyszeń przewoźników samochodowych wystąpi o zwrot różnicy pomiędzy akcyzą płaconą i minimalną. – W naszej branży dzieje się coraz gorzej i chcemy przygotować prawne narzędzie, pozwalające wzmocnienie naszej konkurencyjności – wyjaśnia prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek. ZMPD jest członkiem FTD.
Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy przygotował na zlecenie ZMPD raport w jaki sposób można zmienić prawo. – Dokonać tego można nowelizując rozporządzenie Ministra Finansów – uważa prof. Witold Modzelewski. Podkreśla, że przewoźnicy mogą ubiegać się jedynie o zwrot różnicy w akcyzie pomiędzy zapłaconą, a minimalną. Poziom minimalny wyznaczany jest przez UE i w ramach polityki transportowej dozwolone jest jedynie takie rozwiązanie; np. polityka rolna pozwala na całkowity zwrot akcyzy dla rolników.
Prof. Modzelewski szacuje, że odliczenie mogłoby kosztować budżet państwa 0,5 mld zł. – To jest do przyjęcia, biorąc pod uwagę, że tegoroczne przychody państwa szacujemy na 435 mld zł, a najpoważniejsze pozycje to akcyza z paliw silnikowych (30 mld zł), papierosów (20 mld zł) i alkoholi bez piwa i wina (9 mld zł). Łącznie z akcyzy wpływa do budżetu 71 mld zł – wylicza profesor.
Czytaj więcej w: Politycy zachęcą przewoźników do ekologicznych ciężarówek
Wskazuje, że na zwrot akcyzy przewoźnikom zezwala artykuł 7 unijnej dyrektywy 96/2003. Unijne przepisy pozwalają na refundację całej sumy powyżej 330 euro za tysiąc litrów. Za wyjątkiem Bułgarii wszystkie kraje stosują wyższą akcyzę. W Polsce sięga ona 343 euro za tysiąc litrów oleju napędowego. Akcyza stanowi 24 proc. ceny litra oleju napędowego. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk obiecał rozważyć projekt i ewentualnie przedstawić pod Radzie Ministrów.