W 2050 roku dalekobieżny ruch kolejowy wzrośnie do 120 mln pasażerów, z czego ekspresami InterCity oraz InterRegio będzie podróżować 95 mln pasażerów, gdy w ub.r. skorzystało z tych połączeń 49 mln osób.
Do 40 proc. pasażerów ma dojeżdżać do CPK koleją. Dziennie do 65 tys. osób będzie podróżować między Warszawą a CPK. Jest to więcej niż obecnie przemieszcza się autostradą A2 między Warszawą a Łodzią. Wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała zaznacza, że prognoza zakłada, że pandemia się skończy i powrócą dotychczasowe przyzwyczajenia. – Mając model możemy badać różne scenariusze, nawet że pandemia to koniec świata transportowego – zaznacza minister Horała.
Czytaj więcej w: Ministrowie potwierdzają: szybką koleją do Bratysławy, Pragi i Budapesztu
Podkreśla, że przełomem jest nowe informatyczne narzędzie przygotowane przez CPK, które pozwala szybko zbadać alternatywne założenia. – Najważniejszy jest przełom jakościowy – zaznacza minister. – Dzięki modelowi widać powiązania w systemie transportowym. Od teraz możemy badać przepływy pasażerskie od strony kompleksowej, decydując o priorytetach. Wzrośnie świadomość sytuacyjna jak inwestycje wpłyną na system komunikacyjny Polski – tłumaczy minister. Zatem rządowy inwestor może obliczyć, czy bardziej opłaca się budować drogę, czy linie kolejową.