W liście do komisarz transportu Adiny Valean TLN argumentuje, że narzucony przez Pakiet Mobilności obowiązek powrotu ciężarówek do bazy powinien być zawieszony do czasu rozpatrzenia skarg kilku państw przez TSUE.
Holenderscy giganci bronią… małych firm z Europy Środkowej
TLN, który zrzesza największych holenderskich przewoźników dodaje, że w Europie odczuwalny jest duży deficyt kierowców i powroty ciężarówek będą jedynie ten brak powiększały, a obowiązek pozostanie jedynie fikcją.
TLN ostrzega, że w Europie brakuje podaży samochodów i wymuszone przejazdy do baz nie pomogą w uzdrowieniu tej sytuacji. Ponieważ potok ładunków z zachodu na wschód jest mniejszy niż w przeciwną stronę, pojazdy będą jeździć na pusto. Wymuszone kursy doprowadzą do redukcji stawek przewozowych. TLN uważa, że małe firmy z Europy Środkowej i Wschodniej ucierpią z powodu tego przepisu.
Samochody należące do członków holenderskiego związku jeżdżą po całej Europie, gdzie następuje wyczuwalna stagnacja łańcuchów dostaw. Wprowadzenie obowiązku powrotu doprowadzi do chaosu, o skutkach znanych z Wielkiej Brytanii.
Ponadto państwa członkowie nie zdążą do lutego z wprowadzeniem zmian Pakietu Mobilności do prawa krajowego. W rezultacie w niektórych krajach przedsiębiorcy będą objęci obowiązkiem później, co jest zaprzeczeniem idei Pakietu Mobilności, który wprowadzony miał być jednocześnie we wszystkich państwach członkowskich.