Europarlamentarzyści za ostrym ograniczeniem CO2

Przemysł walczy o regulacje nakładające na państwa kary za niespełnienie obowiązku inwestycji w ładowarki i stacje wodorowe.

Publikacja: 21.11.2023 18:58

Głosowanie w PE

Głosowanie w PE

Foto: EP, materiały prasowe

We wtorek 21 listopada, Parlament europejski przyjął swoje stanowisko negocjacyjne 445 głosami za, 152 przeciw, przy 30 wstrzymujących się. Posłowie chcą wzmocnionych celów redukcji emisji CO2 dla średnich i ciężkich samochodów ciężarowych, w tym pojazdów zawodowych (takich jak śmieciarki, wywrotki lub betoniarki) i autobusów. Cele miałyby wynosić 45% w latach 2030-2034, 65% w latach 2035-2039 i 90% od 2040 roku.

Posłowie zgadzają się z propozycją Komisji, aby zezwolić na rejestrację tylko bezemisyjnych nowych autobusów miejskich od 2030 roku i proponują tymczasowe zwolnienie (do 2035 r.) dla autobusów miejskich napędzanych biometanem, ale pod ścisłymi warunkami. – Przejście na bezemisyjne ciężarówki i autobusy jest nie tylko kluczem do osiągnięcia naszych celów klimatycznych, ale także kluczowym motorem czystszego powietrza w naszych miastach. Zapewniamy jasność dla jednej z głównych gałęzi przemysłu wytwórczego w Europie i wyraźną zachętę do inwestowania w elektryfikację i wodór. Opieramy się na wniosku Komisji, rozszerzając zakres przepisów oraz dostosowując kilka celów i poziomów odniesienia, aby nadążyć za rzeczywistością, ponieważ transformacja przebiega szybciej niż oczekiwano – tłumaczy postawę europosłów sprawozdawca Bas Eickhout (Greens/EFA, Holandia). 

Czytaj więcej

Ceny taboru spadają, podobnie jak sprzedaż

Parlament jest teraz gotowy do rozpoczęcia rozmów z rządami UE na temat ostatecznego kształtu przepisów. 

Z głosowania niezadowolony jest przemysł. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ACEA ostrzega, że wyśrubowane na papierze cele nie ograniczą emisji, jeżeli nie zostaną spełnione warunki umożliwiające wprowadzenia nowych napędów. 

Według ACEA, aby osiągnąć założone przez KE i PE cele, Europa będzie potrzebować całkowitej transformacji systemowej obejmującej wszystkie podmioty publiczne i prywatne w całym ekosystemie transportu ciężkiego. – Dla producentów ciężarówek i autobusów pytanie nie brzmi, czy, ale jak szybko możemy dekarbonizować transport. Robimy, co do nas należy, dostarczając pojazdy i technologie, dzięki którym do 2040 roku europejski transport drogowy będzie wolny od paliw kopalnych. Jednak niezdolność do stworzenia warunków sprzyjających nie tylko spowolni ekologiczną transformację naszego sektora, ale także zagrozi naszej globalnej konkurencyjności – stwierdziła dyrektor generalna ACEA Sigrid de Vries. 

Przypomniała, że producenci inwestują miliardy euro w nowe napędy, a ich produkcja szybko rośnie. Dalsza popularyzacja powstrzymywana jest jednak przez brak infrastruktury do ładowania i stacji z wodorem.  

Czytaj więcej

Wielton walczy ze słabnącym rynkiem

Podczas negocjacji trójstronnych ich uczestnicy powinni ustanowić zasady rocznego monitorowania warunków sprzyjających na szczeblu państw członkowskich. Jest ono niezbędne, aby zapewnić szybkie usunięcie wszelkich niedociągnięć w rozbudowie infrastruktury lub innych warunków sprzyjających. W przypadku braku tych solidnych warunków podstawowych, kary nakładane na producentów za nieprzestrzeganie przepisów byłyby wysoce niesprawiedliwe.

We wtorek 21 listopada, Parlament europejski przyjął swoje stanowisko negocjacyjne 445 głosami za, 152 przeciw, przy 30 wstrzymujących się. Posłowie chcą wzmocnionych celów redukcji emisji CO2 dla średnich i ciężkich samochodów ciężarowych, w tym pojazdów zawodowych (takich jak śmieciarki, wywrotki lub betoniarki) i autobusów. Cele miałyby wynosić 45% w latach 2030-2034, 65% w latach 2035-2039 i 90% od 2040 roku.

Posłowie zgadzają się z propozycją Komisji, aby zezwolić na rejestrację tylko bezemisyjnych nowych autobusów miejskich od 2030 roku i proponują tymczasowe zwolnienie (do 2035 r.) dla autobusów miejskich napędzanych biometanem, ale pod ścisłymi warunkami. – Przejście na bezemisyjne ciężarówki i autobusy jest nie tylko kluczem do osiągnięcia naszych celów klimatycznych, ale także kluczowym motorem czystszego powietrza w naszych miastach. Zapewniamy jasność dla jednej z głównych gałęzi przemysłu wytwórczego w Europie i wyraźną zachętę do inwestowania w elektryfikację i wodór. Opieramy się na wniosku Komisji, rozszerzając zakres przepisów oraz dostosowując kilka celów i poziomów odniesienia, aby nadążyć za rzeczywistością, ponieważ transformacja przebiega szybciej niż oczekiwano – tłumaczy postawę europosłów sprawozdawca Bas Eickhout (Greens/EFA, Holandia). 

Regulacje Ue
Polscy europarlamentarzyści niszczą polskich przewoźników
Regulacje Ue
Producenci ciężarówek przygotowani na Euro VII
Regulacje Ue
Unia Europejska walczy z opóźnieniami płatności
Regulacje Ue
Spór kolejarzy ze spedytorami o długie zestawy
Regulacje Ue
Spedytorzy: administracyjne ograniczenia szkodzą gospodarce