Odszkodowanie dla PKP Cargo za przewozy węgla w rękach sądu

PKP Cargo prowadzi analizę dotyczącą rekompensaty z tytułu utraconych korzyści i przychodów z niezrealizowanych umów handlowych na skutek decyzji premiera Morawieckiego o przewozie węgla.

Publikacja: 04.07.2024 19:38

Odszkodowanie dla PKP Cargo za przewozy węgla w rękach sądu

PKP Cargo

Foto: PKP Cargo

P.o. prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka przyznaje, że analizuje możliwość złożenia wniosku o rekompensaty za przewozy węgla. Spółka wylicza kwoty i poda je w raporcie bieżącym. – O wynikach tej analizy, w której kluczowe znaczenie będzie miała wielkość przewozów węgla, spółka będzie informowała w pierwszej kolejności raportem giełdowym – zapowiada Wojewódka. 

Dodaje, że nie może podać wielkości przewozów węgla na podstawie decyzji premiera Mateusza Morawieckiego z 2022 roku, gdyż ta informacja jest objęta tajemnicą przedsiębiorstwa. 

Czytaj więcej

Ostatnia szansa dla polskiej kolei

Ponadto 20 czerwca br. zarząd PKP Cargo złożył w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby będące członkami zarządu PKP Cargo w latach 2022 – 2023, a które dotyczy wykonania przez tych członków bez odpowiedniej podstawy prawnej i należytego zabezpieczenia interesów spółki, decyzji prezesa Rady Ministrów z dnia 25 lipca i 6 października 2022 roku o przewozie węgla, co doprowadziło po stronie spółki  do wyrządzenia szkody majątkowej w mieniu PKP Cargo, utratę istotnych przychodów i spodziewanych korzyści. 

Decyzja prokuratora

Za przewozy węgla w ramach realizacji decyzji premiera płaciły spółki zamawiające dostawy węgla kamiennego do portów, czyli PGE Paliwa i Węglokoks. – Były to standardowe umowy handlowe, podobne do tych, które zawieraliśmy na przewozy węgla z innymi klientami, ale ich wartość również jest objęta tajemnicą przedsiębiorstwa – wyjaśnia p.o. prezesa PKP Cargo.

Przyznaje, że zapoznanie się ze zgromadzonymi informacjami doprowadziło do wniosku, że spółka PKP Cargo podjęła się realizacji wykonania tzw. decyzji węglowych bez należytej staranności w zakresie weryfikacji podstawy prawnej działania oraz bez należytego zabezpieczenia interesów materialnych PKP Cargo, za co odpowiedzialny był ówczesny kolegialny zarząd spółki PKP Cargo. – Także sam sposób wykonania przedmiotowych decyzji wyrządził Spółce szkodę majątkową wielkich rozmiarów. Stąd też zachodziła bezwzględna konieczność złożenia zawiadomienia przez obecny Zarząd Spółki do prokuratury – to obowiązek wynikający z przepisów prawa – podkreśla Wojewódka. 

Czytaj więcej

W sobotę 6 lipca przewoźnicy będą blokować dojazd na wybrzeże

PKP Cargo przypomina, że jednocześnie pod rozwagę urzędu prokuratorskiego poddało również kwestię odpowiedzialności prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego jako autora ww. decyzji oraz ministra Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacka Sasina. W ocenie zawiadamiających wymienieni funkcjonariusze publiczni wydając i wykonując ww. decyzje dopuścili się przekroczenia uprawnień, działając na szkodę interesu publicznego, tj. spółki, w której 33,01% posiada PKP S.A. – spółka w 100% Skarbu Państwa, czym mogli wypełnić dyspozycję art. 231 § 1 K.k.

Miało być 4,5 mln ton

W 2022 roku PKP Cargo poinformowało, że na skutek decyzji premiera musi zorganizować transport i rozwieźć po całej Polsce najpóźniej do 31 grudnia 2022 roku 4,5 mln ton węgla ponad tę ilość węgla, którą zobowiązała się w tym roku przewieźć na zlecenie kopalń, elektrowni, elektrociepłowni i innych odbiorów. 

PKP Cargo w komunikacie przyznawała, że „Co prawda decyzja premiera dopuszcza możliwość ograniczenia przez przewoźnika takich kontraktów na czas transportu węgla, i wypłacenie PKP Cargo odszkodowania przez Skarb Państwa za utracone przychody, ale Dariusz Seliga [ówczesny prezes] liczy, że nie będzie trzeba po ten instrument sięgać, i chce aby ewentualną konsekwencją tej decyzji były jedynie opóźnienia w realizacji pozostałych kontraktów spółki.” 

Czytaj więcej

Jaka jest sytuacja na drogowej granicy z Ukrainą?

Koszt przewozów sięgał setek milionów złotych. Orientacyjnie wskazać można wygrany we wrześniu 2023 roku przez PKP Cargo przetarg Grupy PGE na przewóz ponad 16 mln ton węgla i 2 mln ton sorbentów, realizowany przez najbliższe 30 miesięcy. Szacunkowa wartość netto umowy wyniosła blisko miliard zł. 

P.o. prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka przyznaje, że analizuje możliwość złożenia wniosku o rekompensaty za przewozy węgla. Spółka wylicza kwoty i poda je w raporcie bieżącym. – O wynikach tej analizy, w której kluczowe znaczenie będzie miała wielkość przewozów węgla, spółka będzie informowała w pierwszej kolejności raportem giełdowym – zapowiada Wojewódka. 

Dodaje, że nie może podać wielkości przewozów węgla na podstawie decyzji premiera Mateusza Morawieckiego z 2022 roku, gdyż ta informacja jest objęta tajemnicą przedsiębiorstwa. 

Pozostało 87% artykułu
Szynowy
Maszyniści domagają się większego bezpieczeństwa na kolei
Szynowy
Powodzie podtopiły Stadlera
Szynowy
Race przyczyną pożaru pociągów w Poznaniu
Szynowy
Pierwsze odwołania w kontrakcie stulecia PKP Intercity
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Szynowy
Kontrole i plomby na kontenerach z Ukrainy