Zamawiane na początku kwietnia ciągniki siodłowe będą dostarczone dopiero pod koniec roku. Powodem wydłużonych terminów odbioru są braki części jak odlewy, odkuwki, wiązki elektryczne, a nie wystarcza przede wszystkim półprzewodników.
Volvo Trucks ostrzegło klientów, że z powodu niedostatecznej podaży półprzewodników będzie wstrzymywana produkcja we wszystkich zakładach koncernu. Linie montażowe mogą stać od dwóch do czterech tygodni, w zależności do fabryki.
Czytaj więcej w: Przewoźnicy nie chcą ciężarówek na prąd i wodór
PACCAR (właściciel marek DAF, Kenworth i Peterbilt) podał ostatnio, że z powodu braku półprzewodników nie wyprodukował w ostatnim kwartale 3 tys. ciężarówek. W tym okresie dostawy wyniosły 42 tys. pojazdów.
Z tego samego powodu zmniejszył produkcję Daimler Trucks. Scania zapewnia, że jej fabryki działają, choć zdarzają się problemy z różnymi komponentami. Braki są uzupełniane na miejscu, w fabryce, obok linii montażowej lub samochody przyjeżdżają do dilerów wybrakowane. Brakujące części montowane są wówczas przez serwisy na fabryczne.