Prąd, CNG, LNG w transporcie. Co i gdzie można zatankować na kartę paliwową?

Wszystko wskazuje na to, że rok 2019 przejdzie do historii jako ten, w którym polska branża TSL na serio zaczęła myśleć o paliwach alternatywnych.

Publikacja: 28.06.2019 13:45

Prąd, CNG, LNG w transporcie. Co i gdzie można zatankować  na kartę paliwową?

Foto: Paliwa alternatywne stają się coraz popularniejsze w transporcie.

Paliwa alternatywne, jak CNG, LNG i energia elektryczna zdobywają uznanie użytkowników oraz inwestorów. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych podaje, że wiosną działało w Polsce ponad 668 stacji ładowania pojazdów elektrycznych. 34 proc. stanowią szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 66 proc. wolne ładowarki prądu przemiennego (AC). Obecnie najwięcej punktów oferuje GreenWay Polska (270), ale intensywne plany rozwoju zapowiadają koncerny paliwowe oraz spółki energetyczne. Jeśli wierzyć deklaracjom, do 2022 r. punktów takich będzie ponad 3 tysiące.

CZYTAJ TAKŻE: Rośnie udział autobusów z „zielonym” napędem

W Europie rozwój usług dla transportu profesjonalnego nie pozostaje w tyle. Za pomocą DKV, jednej z bardziej popularnych kart paliwowych sektora TSL lub konkurencyjnej UTA, można dziś zapłacić w 28 tysiącach punktów ładowania prądem w Niemczech, Austrii, Francji, Belgii i Holandii, a firma zapowiada wkrótce taką funkcjonalność także w Wielkiej Brytanii, Włoszech i Szwajcarii. Wśród paliw alternatywnych gorące dyskusje toczone są dziś wokół LNG. DKV oferuje płatności kartą paliwową w swojej sieci już w kilkudziesięciu takich punktach w Europie, liczba ta ma wzrosnąć w przyszłym roku wraz z otwarciem nowych stacji w Niemczech. Według danych NGVA Europe najwięcej stacji LNG znajduje się w Hiszpanii (22), Holandii (21), Wielkiej Brytanii (18), we Włoszech (10) oraz Francji (9).

""

fot. AdobeStock

logistyka.rp.pl

W Polsce póki co mamy tylko dwie publiczne stacje z LNG, być może do końca 2019 r. ich liczba wzrośnie do 10. – Zainteresowanie LNG jest coraz większe, co ma związek z zerową stawką na myto w Niemczech dla pojazdów napędzanych gazem. Jednak trzeba pamiętać, że obniżona stawka obowiązywać będzie tylko przez dwa lata, natomiast samochody napędzane gazem są o ok. 60 proc. droższe. W przełożeniu na kwotę, mówimy o cenie ok. 45 000 euro wyższej – to dużo. Firmy mają w związku z tym obawy, czy inwestując w takie samochody, zdążą je zamortyzować – zauważa dyrektor generalny DKV Euro Service Polska Michał Bałakier.

CZYTAJ TAKŻE: Czy ciągnik siodłowy będzie trolejbusem?

Przewoźnicy podejmują jednak wyzwanie i coraz częściej inwestują w LNG. Przykładem jest klient DKV – firma WOJTEX spod Białegostoku, specjalizująca się w długodystansowym transporcie towarów z wykorzystaniem chłodni, obecna na rynku od 20 lat. – Technologię LNG zaczęliśmy wdrażać w I kwartale tego roku. Testujemy ją z dobrym efektem w samochodach Scania na trasach o długości 7-10 tys. km, prowadzących m.in. przez tereny górzyste. Jesteśmy zadowoleni ze spalania, które jest niższe niż oleju napędowego. Dodatkowe zachęty to lepsza cena LNG w stosunku do ON w całej Europie oraz zwolnienie z myta w Niemczech – mówi Wojciech Kusnerz, prezes firmy Wojtex. – Samo tankowanie, mimo wymogu stosowania ubrania ochronnego, nie jest dłuższe ani znacznie bardziej skomplikowane od tankowania oleju napędowego, benzyny czy LPG. W tej chwili jesteśmy w trakcie planowania modernizacji floty i pojazdy zasilane LNG są poważnie brane pod uwagę jako alternatywa dla tradycyjnych „diesli” ze względu na koszty eksploatacji, obciążenie dla środowiska i oczekiwania naszych klientów – dodaje Kamila Filipowicz, menedżer floty firmy Wojtex.

Na mniejsze odległości dobrą alternatywą zdaje się być CNG. Zasięg pojazdu jest jednak ograniczony do 300-400 km, co eliminuje to paliwo z obsługi tras tranzytowych. Z punktu widzenia możliwości rozliczania zakupów kartą paliwową, mamy do dyspozycji dużą sieć stacji z CNG. DKV oferuje obecnie 1350 takich punktów, położonych głównie w Niemczech, Austrii i Włoszech. Natomiast stacji LPG, atrakcyjnych dla pojazdów osobowych jest w sieci DKV aż 15 tysięcy.

Paliwa alternatywne, jak CNG, LNG i energia elektryczna zdobywają uznanie użytkowników oraz inwestorów. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych podaje, że wiosną działało w Polsce ponad 668 stacji ładowania pojazdów elektrycznych. 34 proc. stanowią szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 66 proc. wolne ładowarki prądu przemiennego (AC). Obecnie najwięcej punktów oferuje GreenWay Polska (270), ale intensywne plany rozwoju zapowiadają koncerny paliwowe oraz spółki energetyczne. Jeśli wierzyć deklaracjom, do 2022 r. punktów takich będzie ponad 3 tysiące.

Pozostało 87% artykułu
Przewozy
Na drodze do zrównoważonego łańcucha dostaw
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Boom eksportowy polskiej żywności: czy trend będzie trwały?
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach