Rolnicy odstąpili od blokady polsko-ukraińskiej granicy

Od soboty „Ogólnoukraińska Rada Rolnicza” i Związek Producentów Mleka zamierzała blokować ruch polskich ciężarówek przez 4 międzynarodowe punkty graniczne.

Publikacja: 11.06.2023 11:23

Rolnicy odstąpili od blokady polsko-ukraińskiej granicy

Straż Graniczna

Foto: Straż Graniczna

Do blokady miało dojść na przejściach w Dorohusku, Krakowcu, Rawie Ruskiej i Medyce. Blokady miały trwać do południa 14 czerwca. Ukraińscy rolnicy tłumaczyli na łamach epravda.com, że zamierzali w ten sposób odpowiedzieć na protest polskich rolników przeciwko tranzytowi ukraińskich produktów rolnych przez terytorium Polski. „Organizacja imprezy wynika z kategorycznego braku zgody ukraińskich rolników na działania strony polskiej, która jednostronnie, z naruszeniem unijnych zasad handlu i decyzji Komisji Europejskiej w sprawie wznowienia tranzytu ukraińskich produktów rolnych, nadal fizycznie blokować ciężarówki jadące z Ukrainy na terytorium Polski. Z takim stanowiskiem polscy rolnicy grają na rękę Putinowi, bo chcą, żeby ukraińskie zboże zostało na Ukrainie, a ceny wzrosły. Tego chcą w Federacji Rosyjskiej” – napisali w oświadczeniu.

Do blokady przejścia w Dorohusku przygotowywali się także polscy rolnicy, ale po podjęciu z nimi rozmów w piątek przez ministra rolnictwa, wieczorem odstąpili od protestu. 

Czytaj więcej

Już za dwa lata obowiązkowa elektroniczna wymiana danych

Służby polskie nie odnotowały incydentów. – Liczba odprawionych samochodów ciężarowych na kierunku wyjazdowym z Polski (w ciągu ostatniej zmiany nocnej) jest porównywalna z odprawami na przestrzeni kilku ostatnich tygodni (z wyłączeniem czasowej blokady DPG - drogowych przejść granicznych) – porównuje rzecznik lubelskiej KAS Michał Deruś. 

Z kolei przewoźnik Rafał Mekler w sobotę przejechał wzdłuż kolejki ciężarówek i nie zauważył samochodów z polską rejestracją. Straż Graniczna podaje, ze czas oczekiwania na odprawę w ostatnich 12 godzinach zmalał z 35 godzin do 7 godzin. – Liczba pojazdów oczekujących zmniejsza się, ponieważ mniej pojazdów dojeżdża do DPG. Jest to normalna sytuacja w okresie weekendowym. W niedzielę i poniedziałek obserwujemy zazwyczaj spadek liczby pojazdów oczekujących na wyjazd z Polski – tłumaczy rzecznik lubelskiej KAS. 

Przewoźnicy nie zgadzają się z obliczeniami Straży Granicznej. - Kierowcy czekają w 10-kilometrowej kolejce na odprawę 40-48 godzin - zaznacza Łukasz Białasz z firmy Fuki Trans.  

Przewoźnicy także nie odnotowali blokady. – Wszystkie terminale są przejezdne – zapewnia Damian Wasil z Wasillogistics. 

Do blokady miało dojść na przejściach w Dorohusku, Krakowcu, Rawie Ruskiej i Medyce. Blokady miały trwać do południa 14 czerwca. Ukraińscy rolnicy tłumaczyli na łamach epravda.com, że zamierzali w ten sposób odpowiedzieć na protest polskich rolników przeciwko tranzytowi ukraińskich produktów rolnych przez terytorium Polski. „Organizacja imprezy wynika z kategorycznego braku zgody ukraińskich rolników na działania strony polskiej, która jednostronnie, z naruszeniem unijnych zasad handlu i decyzji Komisji Europejskiej w sprawie wznowienia tranzytu ukraińskich produktów rolnych, nadal fizycznie blokować ciężarówki jadące z Ukrainy na terytorium Polski. Z takim stanowiskiem polscy rolnicy grają na rękę Putinowi, bo chcą, żeby ukraińskie zboże zostało na Ukrainie, a ceny wzrosły. Tego chcą w Federacji Rosyjskiej” – napisali w oświadczeniu.

Drogowy
Jeśli nie nowe naczepy, to odnowione
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Drogowy
Wschodnia Obwodnica Warszawy będzie projektowana od nowa
Drogowy
Policja uniemożliwiła przewoźnikom blokadę Szczecina
Drogowy
Przewozy TIR coraz popularniejsze w Chinach
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Drogowy
Przewoźnicy chcą obniżenia kosztów działaności
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście