Ładowarki to wyzwanie dla transportu dalekodystansowego

Prezes Mercedes-Benz Trucks Karin Radstrom mówi o przyszłości elektryfikacji dalekodystansowego transportu drogowego.

Publikacja: 17.10.2022 09:37

Ładowarki to wyzwanie dla transportu dalekodystansowego

Daimler Trucks

Foto: Daimler Trucks

Czy Mercedes zmierza do elektryfikacji transport dalekodystansowego?

Przewozy dalekodystansowe to najtrudniejszy, ale i największy segment transportu drogowego. Musimy w nim być i przygotowujemy odpowiednią ofertę. Na targach zaprezentowaliśmy prototypowy ciągnik siodłowy z akumulatorami LFP, które będą bardziej atrakcyjne kosztowo od wcześniej stosowanych typu NMC.

Przewoźnicy zwracają uwagę na mankamenty tego napędu: dużą masę własną i niewielką trwałość…

Masa własna będzie większa, ale przepisy unijne zezwalają, aby pojazdy z napędem alternatywnym miały większą masę. Elektryczny, długodystansowy e-Actros będzie miał 42 tony dmc. Przygotowaliśmy dla tego modelu elektryczną oś napędową, więc pozbyliśmy się wału napędowego i dzięki temu pod ramą możemy na całej szerokości podwozia podwiesić akumulatory. Mogą one pracować nawet przy 25-stopniowym mrozie. Ten sam typ akumulatorów zastosujemy w lżejszym Atego. Nowe komponenty wytrzymają przebieg 1,2 mln km lub 10 lat, a więc tyle samo co diesel. 

Czytaj więcej

Elektryczne ciężarówki wymuszą podwyżki frachtów o co najmniej 30 proc.

A co z zasięgiem?

Zapewnimy funkcjonalność nie mniejszą niż diesla. Zastosowaliśmy akumulatory LFP, które mają długą trwałość i łatwe ładowanie. Ich pojemność pozwala na pokonanie do 500 km na jednym ładowaniu, a z naszych badań wynika, że 60 proc. jazd w Europie odbywa się na dystansie do 500 km. 

Przy zasięgu 4 tys. km diesla i swobodzie funkcjonowania to słaby wynik…

Ale postęp jest wyraźny. Zaledwie 6 lat temu wielu wątpiło, że elektromobilność dojdzie do ciężkiego transportu. Teraz mamy pierwszy prototyp i pracujemy nad publiczną siecią ładowarek z Tratonem (marki MAN i Scania) oraz Volvo. Megachargery, czyli ładowarki o mocy ładowania 1 MW są dużą szansą dla przemysłu, ale budowa całej ich sieci to wielkie wyzwanie. Nie na wszystkich publicznych parkingach będzie łatwo doprowadzić moc do zasilania ładowarek. Komisja Europejska przygotowuje rozporządzenie AFIR które zapewni rządowe finasowanie ich budowy. Liczę na ambitne cele UE, choć wokół tego tematu jest wiele przepychanek. Wąskim gardłem są także dostawy zielonej energii, a nad tym jako producenci taboru nie mamy kontroli. 

Czy szybkie ładowanie nie zniszczy akumulatora?

Akumulator dostaje tyle energii tyle ile może wchłonąć. Po to jest komunikacja między pojazdem a siecią energetyczną. Kontrolowana jest np. temperatura ogniw i cały proces zaprojektowaliśmy tak, aby nie zniszczyć akumulatora. Ponadto typ LFP niszczy się wolniej od stosowanych wcześniej NMC. Ogólnie trudno ocenić dobór akumulatorów, trzeba wybrać napęd dostosowany do konkretnych potrzeb. 

Czytaj więcej

Elektryczne ciężarówki na kablu grubym jak ręka

Od elektrycznych ciężarówek odstrasza także ich cena. Czy ktokolwiek je kupi?

Ciężarówka z napędem akumulatorowym jest droższa od diesla, ale zużywa o połowę mniej energii. Zapewnimy finansowanie aut i ładowarek oraz przygotujemy oferty serwisowe. Elektryczne modele otrzymają bardziej opływowe kabiny, co zapewni mniejszy opór powierza. Ale pamiętajmy, że technologia dojrzewa i wraz z nią ceny za elektryczny tabor zmaleją. Rosnąć będą za to opłaty za emisje dwutlenku węgla, więc za 10-15 lat diesel stanie się drogi. Nawet w budowlance elektryki zastąpią diesla i w 2039 roku transport w Europie będzie zeroemisyjny. 

Czy te rosnące koszty w Europie nie doprowadzą do znacznych podwyżek cen transportu drogowego i upadku branży? 

W dłuższej perspektywie potencjał transportu drogowego będzie podobny do dzisiejszego, a może nawet większy. Komisja Europejska przewiduje, że do 2050 roku transport drogowy zwiększy wykonywaną pracę o połowę. W mojej ocenie nie ma zagrożenia dla przyszłości transportu drogowego, a koszty użytkowania elektrycznych ciężarówek ciężarówek zmaleją. Teraz nasze elektryczne modele przechodzą próby fabryczne, w przyszłym roku dokonamy ich z klientami, a produkcja seryjna e-Actrosa ruszy od 2024 roku. 

Rozmawiał Robert Przybylski

Czy Mercedes zmierza do elektryfikacji transport dalekodystansowego?

Przewozy dalekodystansowe to najtrudniejszy, ale i największy segment transportu drogowego. Musimy w nim być i przygotowujemy odpowiednią ofertę. Na targach zaprezentowaliśmy prototypowy ciągnik siodłowy z akumulatorami LFP, które będą bardziej atrakcyjne kosztowo od wcześniej stosowanych typu NMC.

Pozostało 93% artykułu
Drogowy
Białoruskie służby celne na włoskim strajku
Drogowy
Na giełdach mniej ciężarówek i mniej ładunków
Szynowy
Sankcyjne rozdwojenie jaźni Unii Europejskiej
Elektromobilność
Kielecka wystawa pod hasłem elektrobusów
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Szynowy
Duzi gracze nastawiają się na przetargi na szybkie pociągi