We wrześniu ruszą kontrole przewoźników, wobec których są wątpliwości, czy Tarcza Finansowa PFR im się należała.
PFR przyznaje, że proces przyznawania subwencji jest praktycznie zakończony, łącznie z rozpatrywaniem wniosków o wyjaśnienie. Pomoc otrzymało ponad 345 tys. przedsiębiorstw, w tym niecałe 30 tys. podmiotów z PKD transport i gospodarka magazynowa. – Co do zasady wszystkie firmy, które wnioskowały o wsparcie w ramach Tarczy Finansowej PFR zostały zweryfikowane na etapie ubiegania się o subwencję, ponieważ wynika to z samej konstrukcji programu – przypomina Maciej Buczkowski z biura prasowego PFR.
Subwencję mogła otrzymać tylko firma, która realnie działała w ubiegłym roku i zatrudniała pracowników.
Pomoc została udzielona szybko, PFR podlicza, że średni czas rozpatrywania wniosku wyniósł 16 godzin, a pieniądze trafiały na konta firm po 46 godzinach od momentu złożenia wniosku. – Firmy mogą spodziewać się kontroli obejmujących zasadność przyznania świadczenia i sposób jego wykorzystania – uważa Marcin Kaleta z firmy doradczej EY.
Czytaj więcej w: Co trzecia firma transportowa z tarczą
Dodaje, że jest sporo kwestii, którymi można zająć się z wyprzedzeniem. – Można spodziewać się, że dokładnie analizowane będzie kryterium spadku obrotów (które w konkretnych przypadkach może budzić wątpliwości) oraz element związku tego spadku z epidemią, a nie np. nietrafionymi pomysłami biznesowymi. Zdarzało się również, że elementem dokumentów aplikacyjnych były prognozy, czy założenia, które dopiero po złożeniu wniosku były możliwe do zweryfikowania. Istnieje też szereg zagadnień specyficznych dla konkretnego rodzaju wsparcia, czy danej branży, gdzie problemy interpretacyjne, jak rozumieć poszczególne przesłanki, pojawiały się na etapie składania wniosku – wymienia Kaleta.
Czytaj więcej w: Trudna sytuacja pasażerskiego transportu drogowego / Kolejny cios w transport drogowy
Zaznacza, że z istotną częścią ewentualnych wątpliwości można zmierzyć się jeszcze przed wszczęciem kontroli.
Tymczasem PFR we współpracy z KAS, CBA oraz innymi służbami przygotowuje algorytmy, które będą przeszukiwać bazę firm w celu wyszukania anomalii i nietypowych zdarzeń. – W procesie weryfikacji będziemy się opierać przede wszystkim na danych dostępnych w rejestrach publicznych. Te działania rozpoczniemy we wrześniu. Zakładamy, że kontrole będą dotyczyć pojedynczych podmiotów. Nie będą miały charakteru masowego – podkreśla Buczkowski.
Czytaj więcej w: Wśród przewoźników wakacje leasingowe mało popularne
Sposób postępowania będzie zależał od indywidualnych okoliczności. – Na początku będziemy prosić firmę o złożenie wyjaśnień, ewentualnie o zwrot subwencji. W uzasadnionych przypadkach będziemy również mieć możliwość skierowania sprawy do odpowiednich służb lub organów – podkreśla przedstawiciel PFR.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.