W Europie trwa wojna o kierowców

Niemcy zamierzają przyciągnąć pracowników, w tym kierowców, oferując ułatwienia w osiedlaniu się. Czy polscy przewoźnicy już powinni się niepokoić?

Publikacja: 29.08.2023 13:39

W Europie trwa wojna o kierowców

Foto: Mercedes-Benz Truck

Berlin planuje ułatwienia w przyznawaniu niemieckiego obywatelstwa. Rząd skieruje projekt do Bundestagu, a nowe prawo ma obowiązywać od stycznia przyszłego roku. – Jesteśmy w trakcie ogólnoświatowego konkursu na najlepszych ludzi – napisała minister spraw wewnętrznych socjaldemokratka Nancy Faeser. 

Obywatele niemieckiego systemu podatkowego

Projekt nie został jeszcze przyjęty przez Bundestag, ale główne intencje niemieckiego ustawodawcy są jasne: rząd federalny od kilku lat wspiera imigrację zawodową pracowników z państw trzecich (spoza UE), ale jedynie w zawodach szczególnie pożądanych w niemieckiej gospodarce. – Planowana zmiana nie polega na znaczącym rozszerzeniu listy tych pożądanych profesji, ale na dalszym obniżeniu wymagań w dostępie do legalnego pobytu i pracy dla profesji już pożądanych, uproszczeniu procedur uznawania kwalifikacji zawodowych – wyjaśnia wiceprezes Europejskiego Instytutu Mobilności Pracy Marek Benio. 

Czytaj więcej

Zielona polityka wymaga dużo „zielonych”

Wskazuje, że zmiana, która może najsilniej wpłynąć na „przejmowanie” pracowników – obywateli państw trzecich – zatrudnionych w polskich przedsiębiorstwach świadczących usługi w innych państwach członkowskich UE (pracowników delegowanych) polega na rezygnacji z warunku znajomości j. niemieckiego (także w stopniu podstawowym) i sfinansowaniu kursów językowych na start. – Ta groźba dotyczy takich branż jak budownictwo, usługi montażowe, transport, służba zdrowia – oczywiście tam, gdzie mamy do czynienia z pracownikami wykwalifikowanymi – zaznacza wiceprezes EIMP. 

Dodaje, że grupy pożądanych profesji, czyli tzw. Green Jobs to: pielęgniarki, lekarze, 

Inżynierowie, specjaliści IT, naukowcy, rzemieślnicy, pracownicy transportu. 

Dobra reputacja

Ta ostatnia pozycja zaniepokoiła polskich przedsiębiorców branży TSL. – Czy w efekcie nowego prawa niemieccy pracodawcy polskich kierowców stworzą im realne warunki do osiedlenia się w raz z rodzinami nad Laba i nauki języka? Jeśli wynagrodzenia będą porównywalne do kierowców niemieckich to wobec korzystniejszego systemu podatkowego dla rodzin (grupy podatkowej) oferta polskich przewoźników przestanie być w konkurencyjna – niepokoi się prezes firmy doradczej Log Cons Ltd. Grzegorz Woelke. 

Czytaj więcej

Tachografów nie ma, karty już są

Doradca TSL Beniamin Matecki wskazuje, że projekt skierowany jest raczej do wschodnich kierowców. – Wojna transportowa idzie dalej na maxa. Jeśli w najbliższej 5-latce nie obronimy naszych firm, to potem będzie casus van i express. Ich rola drastycznie spadnie. Mechanizmem do tego będzie też wprowadzenie 3 reform. TachoGPS, eCMR i polskiej eFaktury – wymienia Matecki. Uważa, że na skutek trzech wymienionych reform niektóre firmy nie poradzą sobie z barierą „dobrej reputacji” i potracą licencje, a ich kierowcy natychmiast dostaną oferty z Niemiec.  

Zaniepokojony jest także dyrektor zarządzający Business Advisor Dawid Bultrowicz. – Jeżeli nie nauczymy się konkurować z zachodnimi krajami to będzie coraz trudniej. Niemcy mają w wprawę w ściąganiu ludzi do pracy – przypomina Bultrowicz. 

Przypuszcza, że Niemcy coraz bardziej będą sięgać po kapitał ludzki tworząc przy tym różne propozycję, w tym dla kierowców. Im się będzie opłacać. A pytanie czy naszym rodzimym firmom będzie się opłacać? – zastanawia się Bultrowicz. 

Czytaj więcej

Lipiec przyniósł zastój w internetowych sklepach

Tonuje emocje Alicja Chodorowska ze Zrzeszenia Miedzynarodowych Przewoźników Drogowych. – Pracownicy spoza UE mogli już wcześniej pracować w Niemczech, jednak masowo nie korzystali z tej możliwości. Dla Białorusinów lub Ukraińców bardziej opłacalne są powroty do rodzinnego kraju z Polski niż mieszkanie w Niemczech i ponoszenie tamtejszych kosztów życia. Dlatego uważam, że nowe przepisy nie zmienią zasadniczo sytuacji i polscy przewoźnicy nie muszą się obawiać, że ich kierowcy wyjadą – uważa Chodorowska. 

Berlin planuje ułatwienia w przyznawaniu niemieckiego obywatelstwa. Rząd skieruje projekt do Bundestagu, a nowe prawo ma obowiązywać od stycznia przyszłego roku. – Jesteśmy w trakcie ogólnoświatowego konkursu na najlepszych ludzi – napisała minister spraw wewnętrznych socjaldemokratka Nancy Faeser. 

Obywatele niemieckiego systemu podatkowego

Pozostało 92% artykułu
Krajowe
Elektroniczna kontrola zezwoleń od lipca
Krajowe
Rząd pracuje nad zmianą statusu inspektorów transportu drogowego
Krajowe
Miliardy euro dla polskich firm transportowych
Krajowe
Trwa cichy protest inspektorów
Krajowe
Strata samochodu po dobrym piwku