– Nie ma tygodnia, żeby nie trafiały do nas prośby od lokalnych społeczności o Paczkomat w nowej dzielnicy, na kolejnej ulicy, czy też w kolejnej gminie. Dlatego nie zwalniamy i realizujemy nasz plan rozwoju sieci, planując stawianie w 2021 roku 100 nowych maszyn tygodniowo – zapowiada prezes InPost Rafał Brzoska.
11-tysięczny paczkomat stanął w Zakopanem w lutym tego roku
Prognozuje duże zapotrzebowanie na swoje maszyny w innych krajach. – Do Wielkiej Brytanii tylko w tym roku trafi od 1 do 2 tys. nowych maszyn. Widzimy, że kolejne kraje szukają takich rozwiązań, zwłaszcza po doświadczeniach związanych z pandemią koronawirusa – podkreśla Brzoska.
Według raportu Gemius Paczkomaty są najczęściej wybieraną formą dostawy – wyprzedziły kurierów. Taki typ dostawy towaru preferuje aż 61% kupujących w internecie. Oznacza to wzrost popularności usługi wśród internatów aż o 9 punktów procentowych w porównaniu do wyników raportu za 2019 rok. Po raz pierwszy w historii Paczkomaty pobiły w popularności dostawy kurierem, które wybiera 55% badanych – jest to pierwszy tego typu wynik na świecie. Ponadto, aż 68% badanych deklaruje, że możliwość odbioru zakupów przez urządzenia InPost motywują ich do zakupów w konkretnym sklepie internetowym – jest to wzrost o 7 punktów procentowych więcej z roku na rok.
Paczkomaty służą również do nadawania przesyłek i stosowną aplikację pobrało już 5,7 mln użytkowników.