Zakład w Martorell jest pierwszym w Hiszpanii, który zaczął wykorzystywać bezzałogowe statki powietrzne (BSP) w procesach logistycznych. Od teraz w ten sposób z centrum logistycznego w pobliskim mieście mieście Abrera dostarczane będą kierownice i poduszki powietrzne montowane w autach marki Seat. Koncern podkreśla, że to pionierskie rozwiązanie gwarantuje dostawę części w zaledwie 15 minut, zwiększając wydajność oraz elastyczność fabryki. Do tej pory ciężarówki na cały proces zaopatrzenia potrzebowały nawet 90 minut.
– Pierwszy lot drona zaopatrzonego w części samochodowe rozpoczyna nowy etap rewolucji łańcucha dostaw w przemyśle motoryzacyjnym. Zastosowanie bezzałogowca pozwoliło skrócić nam czas dostawy o 80 proc., a nie ma powodów sądzić, że to rozwiązanie nie okaże się równie efektywne w innych sektorach branży – komentuje Christian Vollmer, wiceprezes Seata.
CZYTAJ TAKŻE: Spożywcza logistyka
Firmy z branży logistycznej coraz chętniej sięgają po BSP. To jeden z tych sektorów, które na tej technologii mogą skorzystać najbardziej. – Drony są kolejnym narzędziem, które pomoże firmom wyspecjalizowanym m.in. w produkcji, logistyce czy monitoringu w obniżaniu kosztów. Amazon niedawno opatentował projekt tzw. podniebnego magazynu, który może służyć dostarczaniu produktów za pomocą dronów – mówi Szymon Wierciński, ekspert ds. strategii e-biznesu z Akademii Leona Koźmińskiego. I dodaje: – Każda innowacja, która pomoże zmniejszyć czas pracy i obniżyć koszty, wpływa pozytywnie na wynik finansowy firmy. A drony mogą szybko i w sposób całkowicie bezemisyjny dostarczać paczki ważące do 5 kg w zasięgu 15 km, lecąc z prędkością 30–70 km/h.