Detaliści rozbujali rynek kurierski

Tegoroczna wartość sprzedaży w e-handlu może przekroczyć 100 mld zł. Firmy ledwo nadążają wysyłać paczki.

Publikacja: 16.07.2020 10:13

Detaliści rozbujali rynek kurierski

Foto: Fot. Sendit

Pandemia zaburzyła łańcuchy dostaw firm. – Przestoje w zakładach produkcyjnych czy ograniczenia w handlu wpłynęły na zmniejszenie przepływu towarów w wybranych obszarach B2B, a zatem i ilość przesyłek obsługiwanych w tym segmencie. Pandemia miała także niekorzystny wpływ na wymianę towarową transgraniczną i międzynarodową, co z pewnością również odbiło się na branży KEP – podkreśla prezes firmy Speedmail Janusz Konopka. – Jednak patrząc całościowo na rynek KEP można zauważyć, że jego wzrost w ostatnich miesiącach wynikał w głównej mierze z rozwoju segmentu B2C i handlu internetowego – zauważa Konopka.

Czytaj więcej w: Przejść suchą nogą przez kryzys dzięki e-handlowi

Wskazuje, że gwałtowny rozwój handlu internetowego wynikający z zamrożenia gospodarki spowodował, że branża KEP notowała ponadnormatywne wzrosty. – Wg raportu UKE za 2019 rok rynek kurierski urósł o 19 proc., natomiast w okresie pandemii wg komunikatów operatorów przyrosty wolumenu sięgały nawet 30 proc. – porównuje Konopka.

Kto obsłuży klientów?

Boomem zaskoczeni są producenci i handlowcy, a zaledwie 30% korzysta z outsourcingu logistyki dla e-commerce, w tym usług fulfilment, wynika z raportu GS1 Polska. Podmioty, które zdecydowały się wdrożyć fulfilment, za największą korzyść wskazują oszczędność czasu i podniesienie jakości obsługi logistycznej.

Instytutu Logistyki i Magazynowania wskazuje, że wybór dostawców usługi jest szeroki, od małych do globalnych podmiotów. – Duże firmy logistyczne oferują fulfilment, licząc na skalę zleceń, adekwatną do swojej podstawowej działalności, ale często nie są elastyczni na potrzeby mniejszych e-sklepów – ocenia dyrektor Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytutu Logistyki i Magazynowania dr hab. Arkadiusz Kawa.

Czytaj więcej w: Maersk wykupił agencję celną KGH

Uważa, że Polska jest na początku bardzo dynamicznego rozwoju usług fulfilment. – Przedsiębiorcy zaczęli dostrzegać, że samodzielne zarządzanie operacjami logistycznymi jest dobre na start, lecz później staje się ograniczające i czasochłonne. W sytuacji, gdy ilość paczek dochodzi do 300-400 miesięcznie, fulfillment staje się rozwiązaniem, które realnie umożliwia dalszy niezakłócony rozwój biznesu – zaznacza CEO Omnipack Tomek Kasperski.

Stały wzrost

Wskazuje, że w ostatnich miesiącach obserwowane są stałe i zrównoważone wzrosty u klientów. – W roku ubiegłym pierwsze półrocze nie było tak optymistyczne. Omnipack rośnie 20% i więcej z miesiąca na miesiąc, podczas gdy w analogicznych miesiącach w 2019 roku wartość wzrostu była na poziomie jednocyfrowym. Świat e-handlu znacznie przyspieszył. Konsumenci w trybie natychmiastowym nauczyli się robienia e-zakupów, a przedsiębiorcy masowo przenosili biznesy z offline do online i zaczęli inwestować w rozwój tego kanału – opisuje Kasperski.

Czytaj więcej w: Poczta Polska: Więcej przesyłek z Chin mimo pandemii

Jego spółka w czerwcu powiększyła dwukrotnie (do 10 tys. mkw) powierzchnię magazynów w Nadarzynie i Duchnicach, a w październiku wprowadzi się także do magazynu w Gorzowie Wielkopolskim (6,5 tys. mkw). – Te działania umożliwią naszym klientom ekspansję i nieograniczone skalowanie biznesu na rynki Europy Zachodniej – przekonuje Kasperski.

COO Omnipack Rafał Szcześniewski dodaje, że blisko połowa klientów Omnipacku prowadzi biznes międzynarodowy, a spółka działa m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji i Czechach.

Wszyscy w sieci

Zapewnienie odpowiedniej jakości na poziomie wysyłki produktów jest w e-handlu kluczowe, aby zadowolić konsumenta. Stąd, jak wskazuje Kasperski, Omnipack odnotowuje kilkadziesiąt procent więcej zapytań od przedsiębiorców szukających rozwiązań fulfillmentowych dla swoich e-sklepów niż w ubiegłym roku.

Czytaj więcej w: http://Już 7 tys. automatów paczkowych w sieci InPostu

Konopka ze Speedmail uważa, że rynek KEP ma przed sobą stabilne perspektywy, m.in. dzięki temu, że jest silnie powiązany z e-commerce. – Nie zakładam zatem, aby w najbliższym czasie należało się spodziewać dalszej koncentracji w branży, a wręcz przeciwnie. Duża atrakcyjność rynku może przełożyć się na wzrost zainteresowania określonymi segmentami rynku przez chociażby firmy dystrybucyjne czy też zwiększenie ilości brokerów – wyjaśnia Konopka.

Rosnący e-handel nie doprowadzi także do likwidacji galerii. – Może zmniejszyć wykorzystanie, dynamikę sprzedaży, a może nawet lokalnie wykluczy rentowność w pojedynczych przypadkach. Pamiętajmy jednak, że udział e-handlu w całości obrotu gospodarczego w Polsce do niedawna stanowił mniej niż 6%, tak więc przestrzeń dla biznesów brick&mortar ciągle jest bardzo duża – podsumowuje wiceprezes zarządu Sendit Wojciech Kliber.

Pandemia zaburzyła łańcuchy dostaw firm. – Przestoje w zakładach produkcyjnych czy ograniczenia w handlu wpłynęły na zmniejszenie przepływu towarów w wybranych obszarach B2B, a zatem i ilość przesyłek obsługiwanych w tym segmencie. Pandemia miała także niekorzystny wpływ na wymianę towarową transgraniczną i międzynarodową, co z pewnością również odbiło się na branży KEP – podkreśla prezes firmy Speedmail Janusz Konopka. – Jednak patrząc całościowo na rynek KEP można zauważyć, że jego wzrost w ostatnich miesiącach wynikał w głównej mierze z rozwoju segmentu B2C i handlu internetowego – zauważa Konopka.

Pozostało 86% artykułu
Logistyka Kontraktowa
Redakcja dziennika Rzeczpospolita zaprasza na VI Spotkanie Liderów branży TSL
Logistyka Kontraktowa
Adriatyckie portowe tygrysy
Logistyka Kontraktowa
Alternatywne napędy ciężarówek
Logistyka Kontraktowa
Gala Liderów Logistyki 2023
Logistyka Kontraktowa
Wizja logistyki przyszłości