Firma logistyczna UPS ogłosiła plan przejęcia włoskiej Bomi Group, dostawcy usług logistycznych dla sektora medycznego. Dzięki tej transakcji, sieć UPS Healthcare w Europie i Ameryce Łacińskiej, powiększy się o zlokalizowane w 14 krajach dodatkowe magazyny chłodnicze, a do zespołu dołączy 3000 pracowników Grupy Bomi. Strony nie podały, ile warta jest transakcja, jedynie Reuters szacował, że sięga „kilkaset mln dol.”.
Globalne sieci dystrybucji
Dzięki transakcji, UPS Healthcare zyska dodatkową powierzchnię wielkości 391 tys. m2 i ponad 350 pojazdów z kontrolowaną temperaturą. – Globalnie posiada ponad 80 wysoko wyspecjalizowanych centrów dystrybucyjnych oraz infrastrukturę lotniczą (w tym terminale przeładunkowe na lotniskach) zapewniające dystrybucję leków – przypomina Mirek Gral, analityk w Last Mile Experts. – Ponieważ przechowywanie i transport leków obłożone są wieloma bardzo restrykcyjnymi wymaganiami (opisanymi w dokumencie: Dobra Praktyka Dystrybucyjna) dystrybucja leków w łańcuchu chłodniczym (tzw. cold chain) wymaga sporych nakładów inwestycyjnych. Z tego też względu na globalnym rynku mamy ograniczona grupę firm mogących zainwestować ogromne środki finansowe pozwalające na zapewnienie sprawnego globalnego łańcucha dostaw – tłumaczy Gral.
Czytaj więcej
Po pandemicznym 2020 roku, kolejny przyniósł zdecydowane odbicie, wzrosły przychody i zatrudnienie.
Duże inwestycje konieczne są w magazyny i samoloty. – Dzięki efektowi synergii, szczególnie w obszarze transportu lotniczego, firma jest w stanie zapewnić konkurencyjne rozwiązania operacyjne przy stosunkowo niskich kosztach w porównaniu, do firm które nie dysponują własną flota samolotów oraz operacji lotniskowych – wyjaśnia specjalista z Last Mile Experts.
Przyznaje, że jednym z większych wyzwań dla łańcuch chłodniczego jest tzw. ostatnia mila, czyli dystrybucja z magazynu do odbiorcy, w przypadku naszego kraju mówimy o odbiorcach typu hurtownie farmaceutyczne lub apteki. – Tutaj już jest dużo trudniej uzyskać synergie operacyjną, ponieważ przepisy zakazują mieszania towarów różnego pochodzenia w przestrzeni ładunkowej samochodu – wskazuje Gral.