Należący do Evergreen kontenerowiec Ever Given zablokował 23 marca rano południową część Kanału Sueskiego. Mierzący 400 m długości statek o wyporności 200 tys. ton został prawdopodobnie pchnięty przez silny podmuch wiatru i wbił się dziobem w piaszczysty brzeg. Jednostka zablokowała całą szerokość kanału.
Czytaj więcej w: Wisłą popłyną (pełne) kontenery
W kanale znajduje się 15 statków, które stanęły na kotwicy. Należący do egipskiego rządu Suez Canal Authority otworzy dla ruchu stary kanał, nie używany od 2016 roku.
Polscy przedstawiciele amatorów nie mają wiarygodnych informacji o bieżącej sytuacji. Zanim doszło do zablokowania przejścia, przed wejściem do kanału statki stały w kolejce, a opóźnienia były nagminne. – Nie mamy żadnych oficjalnych informacji. W takich sytuacjach armatorzy chowają głowę w piasek. Tak poważnego wypadku dotąd nie było i na pewno spowoduje on późnienia. Kilkudniowe nie będą poważną sprawą, ponieważ opóźnienia są regułą. Wskaźniki jakości lecą na głowę, płacimy tak dużo jak nigdy dotąd, i jakość jest tak zła jak nigdy dotąd. Natomiast jeśli blokada potrwa tydzień, to plany przeładunkowo-zawinięciowe się załamią – ostrzega przewodniczący Polskiej Izby Spedycji i Logistyki Marek Tarczyński.
Czytaj więcej w: Promy wykupione w weekendy