Wskaźnik nieprawidłowych dostaw poprawił się o ok. 5 pkt proc. Wynika to w głównej mierze z obniżenia wskaźnika nieterminowych dostaw, który zmalał z 8 proc. do 3 proc.
Wdrożenie
Wykorzystujący standardy GS1 pilotaż pozwolił na zebranie bardzo wartościowych wskazówek wdrożeniowych. Dla powodzenia całego wdrożenia kluczowe jest ujednolicenie baz danych. Chodzi o opis produktów u wszystkich podmiotów współtworzących łańcuch dostaw (producent, operator, odbiorca). – Spójna i zgodna ze standardem identyfikacja produktów tylko poprzez GTIN (Global Trade Item Number) dla pojedynczej jednostki i dla opakowania zbiorczego jest gwarancją poprawności przesyłanych w komunikatach danych o produkcie. Wszystkie podmioty powinny mieć w swoich bazach identyczne definiowanie tzw. postaci fizycznej, czyli sposobów pakowania, liczby jednostek sztukowych w opakowaniu zbiorczym etc. W odniesieniu do poszczególnych produktów definicje powinny pochodzić źródłowo z systemu producenta (karty produktowe). Kwestia ta ma zasadnicze znaczenie, ponieważ błędne (niespójne dla wszystkich bazy danych) oznaczenia EAN w odniesieniu do produktów i opakowań zbiorczych powodują błędy już na pierwszym etapie walidacji, np. komunikat zostaje odrzucony i nie zapisuje się w systemie odbiorcy – tłumaczy menedżer ds. retail w GS1 Polska Dariusz Jadczak.
Dla sprawnego przyjęcia dostawy z dokumentacją na bazie DESADV ważna jest poprawna etykieta logistyczna, zapisana w standardzie GS1 i zawierająca poprawne identyfikatory, w tym numer SSCC, który jest zgodny z numerem SSCC zapisanym w komunikacie DESADV.
Skrócenie czasu wyładunku to pierwszy krok. Dla operatora logistycznego i przewoźnika korzyści pojawiają się, gdy skrócony jest czas pobytu samochodu w centrum magazynowym. – Chodzi nam o to, aby pojawiający się na bramie samochód miał priorytet w rozładunku. Z projektu „Paperless” odniesiemy korzyści, jeżeli wszyscy dostawcy będą w systemie – uważa dyrektor Logistyki Kontraktowej we Fresh Logistics Polska Jarosław Gulowaty. W przyszłości automatyczna brama, elektroniczny list przewozowy i śledzenie transportu dopełnią całości elektronicznego łańcucha dostaw.
Z pilotażu wynika, że 2 proc. dostaw zawierało niezgodności. Następnym etapem wdrażania projektu „Paperless” będzie opracowanie katalogu kodów błędów, umożliwienie systemowej obsługi zwrotów i opakowań zwrotnych. Wersja Paperless obsługująca niezgodności stanie się przełomem w cyfryzacji łańcuchów dostaw. – Kolejna faza projektu będzie gotowa najpóźniej w połowie 2023 roku – przekonuje Jadczak.
Kolejne kroki
Proces cyfryzacji jest nieuchronny, ale osiągnięcie naprawdę dużych korzyści w całym łańcuchu dostaw będzie zależało przede wszystkim od stopnia i tempa upowszechniania się modelu Paperless. – Kluczem do sukcesu jest powszechność stosowania jednego, elastycznego standardu spełniającego oczekiwania wszystkich uczestników łańcucha dostaw – podkreśla dyrektor Fresh Logistics.