Na rynku nadal brak kierowców. Na dzisiaj zatrudnilibyśmy od ręki co najmniej 50. Nasze ciężarówki nie stoją pod płotem, rozdzielamy podwójne załogi, wydłużamy czas jazdy na zachodzie, ale to są krótkoterminowe działania – przyznaje szef transportu w nowosądeckiej firmie Batim Marek Gunia.
Dodaje, że dodatkową przeszkodą jest Pakiet Mobilności, który utrudnia działalność operacyjną. – Byłby on do przyjęcia z punktu widzenia socjalnego, gdyby byli kierowcy, tymczasem ich podaż jest mała – wskazuje Gunia.
Czytaj więcej
Firma kurierska będzie dysponowała w Polsce pół tysiącem elektrycznych samochodów dostawczych.
Jego firma już miała kontrole w Francji i Belgii dotyczące powrotu ciężarówki. – Kontrole nie są bardzo uciążliwe, to co kierowcy mieli w kabinie wystarczyło – wyjaśnia przedstawiciel Batim.
Zapewnia, że zleceń jest bardzo dużo. – Nie wszystkie małe firmy dają sobie radę z nowymi formalnościami wymuszonymi przez Pakiet Mobilności i część zawiesza działalność – zaznacza Gunia.