W obwodach mohylewskim, homelskim i mińskim działają „partyzanci kolejowi”. Białoruska milicja poinformowała o trzech takich przypadkach. Organizacje „Latające bociany” i BYpol od ponad tygodnia wzywały do zablokowania linii kolejowych, wyłączenia urządzeń sygnalizacyjnych itp.

Czytaj więcej

Stają pociągi na Nowym Jedwabnym Szlaku. Dla nadawców ryzyko jest zbyt duże

Białoruskie siły bezpieczeństwa informują, że akcje blokowania torów kolejowych rozpoczęły się 28 lutego. Kolejny przypadek miał miejsce w nocy z 1 na 2 marca. Mężczyzna i jego żona zostali zatrzymani w Stołbcach, gdy podpalili kłody na torach kolejowych. Po południu 2 marca funkcjonariusze białoruskiej milicji zatrzymali w Żodino kolejnego „partyzanta kolejowego”, 35-letniego mężczyznę. 

Czytaj więcej

Europejscy armatorzy odcięli Rosję od przewozów kontenerowych

Ukraiński kanał24 uważa, że przyczyną tych ataków była chęć pomocy Ukrainie w walce z rosyjską agresją. Kanał podkreśla, że ludzie są gotowi przeciwstawić się reżimom Putina i Łukaszenki, mimo że grozi im do 20 lat więzienia. Białoruskie MSW ostrzegło, że traktuje tego typu czyny jako akty terroryzmu. „Nasza reakcja będzie jak najostrzejsza. Nie negocjujemy z terrorystami”.