Firma doradcza Roland Berger przygotowała plan naprawczy dla DB Cargo, która zamknęła 2022 rok stratą 655 mln euro. Prezes firmy Sigrid Nikutta wdraża program naprawczy. Planuje zwolnić 1800 osób, w tym 1200 ze średniego personelu, z których 75 proc. ma znaleźć pracę w spółkach zależnych. Prezeska przewiduje cięcia także w zarządzie, skąd ma odejść 200 osób.
DB Cargo zatrudnia 31 tys. osób, średnia wieku wynosi 45 lat. Zwolnienia mają zwiększyć produktywność spółki, a cały plan działania ma być gotowy do sierpnia przyszłego roku. Wcześniej muszą wyrazić na niego zgodę związki zawodowe oraz politycy. Trzech posłów zasiada w radzie nadzorczej.
Czytaj więcej
Chiński armator NewNew Line Shipping wypróbował nową linię kontenerową łączącą Chiny i bałtyckie porty Rosji przez Ocean Arktyczny.
W podziale na rodzaje przewozów, Nikutta spodziewa się zaoszczędzenia 300 mln euro w ruchu rozporoszonym, 350 mln euro w całopociągowymi i 200 mln euro w intermodalnym. Zarazem spółka spodziewa się w nadchodzących miesiącach słabego popytu spowodowanego spowolnieniem gospodarczym. W połowie października instytut ifo zaraportował najniższy od początku badań w 1991 roku wskaźnik optymizmu w sektorze budowalnym, który zmalał do minus 54,8 pkt. Na dodatek 46,6 proc. firm narzeka na brak zamówień, gdy w sierpniu odsetek wynosił 44,2 proc.
W całym 2022 roku DB Cargo zanotowało 3,5 mld euro przychodów, o 3,8 proc. więcej w stosunku do poprzedniego roku. Na ujemny wynik wpłynęły remonty na sieci, zmuszające do stosowania objazdów i powodujące opóźnienia i spadek efektywności wykorzystania taboru.