Wielton oczekuje dobrego roku

Poobijana kryzysem Grupa Wielton przegrupowała się i liczy na duże zyski w nadchodzących latach.

Publikacja: 11.02.2021 17:04

Wielton oczekuje dobrego roku

Foto: logistyka.rp.pl

Prezes Grupy Wielton i wraz z bratem główny akcjonariusz Grupy Wielton Paweł Szataniak jest zadowolony z minionego roku. Grupa ma zapewnioną gotówkę i malejące długi. Wskaźnik dług / EBITDA wyniósł na koniec roku 3,94 gdy w umowach może sięgnąć 4,5.

Grupa sprzedała 15 420 pojazdów, co przełożyło się na 1 809,3 mln zł przychodów i 94,4 mln zł EBITDA. Grupa ograniczyła na koniec ubiegłego roku zadłużenie finansowe netto do 371,6 mln zł (-7 proc. rdr.).

Czytaj więcej w: Przewozy przez Kanał La Manche nadal niedrożne

Prezes uważa, że jest to bardzo dobry wynik po dramatycznych spadkach sprzedaży (sięgających na niektórych rynkach nawet 70 proc.) zanotowanych w drugim kwartale 2020 roku, spowodowanych pandemią.

""

Pawel Szataniak

Foto: logistyka.rp.pl

W tym roku międzynarodowa Grupa Wielton oczekuje odbicia i zamierza sprzedać ponad 20 tys. pojazdów, uzyskując przy tym 2,4 mld zł przychodów oraz marżę EBITDA na poziomie 7 proc.

Marża 8 proc. możliwa

Prezes Grupy uważa, że możliwe jest uzyskanie 8-procentowej marży, zgodniej z założeniami planu Wielton 2020. Będzie to efekt wartych 62 mln zł inwestycji przeprowadzonych w 2020 roku. – W kwietniu rozpoczęliśmy przebudowę zakładu w Wieluniu. Odzyskaliśmy 30 proc. powierzchni produkcyjnej. Na nowych posadzkach stanęły nowe linie produkcyjne, efektywność wzrosła również o 30 proc. – opisuje efekty wykonanych prac.

Czytaj więcej w: Polski transport jest regularnie oczerniany we Francji

W tym roku inwestycje sięgną 45-50 mln zł. Fabryka w Wieluniu otrzyma automaty spawalnicze dla produkcji skrzyń wywrotek, a zakład Fruehauf nowe linie zautomatyzowanego spawania belek głównych i centrum obróbki laserowej. W Wielkiej Brytanii produkcja zostanie skonsolidowana w Peterborough gdzie produkcja z gniazdowej zamieni się w potokową. W ich efekcie moce produkcyjne wieluńskiej fabryki wzrosną z 55 do 70 pojazdów dziennie, francuskiej do 28, brytyjskiej do 23 i niemieckiej do 8.

Efektywność zakładu w Wieluniu w tym roku przekroczy zanotowane w grudniu 2020 roku 90 proc. i zbliży się do 95 proc. uzyskanych w 2016 roku. – Efektywność w Wieluniu to klucz do sukcesu Grupy. Z optymizmem patrzę w przyszłość – podkreśla prezes.

Czytaj więcej w: Pakiet Mobilności wystraszył połowę przewoźników

Pojawią się również nowe produkty: lekkie nadwozia i naczepy dla e-handlu, wieloosiowe naczepy niskopodłogowe, lekka naczepa na rynek włoski, 4-osiowe naczepy dla Rosji, nowa generacja wywrotek i zmodernizowane zestawy przestrzenne.

Po uporządkowaniu bieżących spraw Wielton powróci do projektu chłodni. Prototypy spodziewane są w 2022 roku, a na rynku pojawią się dwa lata później.

Spółka inwestuje także w sieć sprzedaży. Stworzyła Aberg After Sales, która wprowadzi ujednolicenie standardów usług oraz rozrusza sprzedaż części zamiennych.

Dramatyczny rok 2020

W czerwcu ub.r. zapadła decyzja o zmianie zarządu. Stery w Grupie przejął Paweł Szataniak. – Gdy na początku pandemii sprzedaż zaczęła pikować, wszyscy mieliśmy czarno w oczach – wspomina prezes.

Czytaj więcej w: Kwitnie rynek dostawczych busów

Zarząd spółki przygotował dla banków model zapotrzebowania na płynność, w którym prognozowany na koniec roku dług netto Grupy przekroczył 10-krotnie EBITDA, gdy graniczny poziom wynosi 4,5. – W tym najczarniejszym scenariuszu potrzebowaliśmy maksymalnie 100 mln zł dofinansowania – dodaje Szataniak.

Na szczęście popyt pojawił się szybciej niż zakładały czarne scenariusze. – Wcześniej niż w założeniach ruszyły zakłady i na bieżąco mogliśmy płacić rachunki. Przeliczyliśmy potrzeby gotówkowe (oszacowaliśmy potrzeby na 50 mln zł), które siedmiokrotnie przekraczały EBITDA – dodaje prezes.

Czytaj więcej w: W tym roku spodziewane są liczne bankructwa

Burmistrz Wielunia zrezygnował z podatków lokalnych, SSE Łódź obniżyła opłaty. Wojewódzki Urząd Pracy zapewnił pierwszą pomoc płynnościową dla Wieltonu. Urząd Skarbowy w Łodzi przyspieszył zwrot 24 mln zł VAT. ZUS odroczył prawie 7 mln zł.  Jednocześnie wracali klienci. – Od marca do września 2020 roku poziom zapasów ograniczyliśmy o ponad 60 mln zł, uwalniając wolne fundusze. Aby przeżyć w takich okolicznościach najważniejsza jest gotówka. Zwracaliśmy uwagę na należności handlowe. Odbiorcy obiecali płacić, bylebyśmy tylko dostarczyli pojazdy. W całym okresie mocno pracowaliśmy z dostawcami kontrolując płatności dla nich i utrzymując dobre kontakty. W drugiej połowie roku zwiększaliśmy zobowiązania handlowe i tak się finansowaliśmy. Wtedy przyszła pomoc z Tarczy Antykryzysowej: 18 mln zł dla Grupy, z czego najwięcej otrzymał Wielton. Włoska pomoc dotyczyła bezpośrednio pracowników spółki Viberti – wylicza dyrektor finansowy Grupy Wielton Piotr Kamiński.

Korporacyjne zmiany

Docelowo Wielton Polska musi być wydzielony i przekształcony w sp. z o.o., natomiast na giełdzie notowana będzie spółka holdingowa – uważa prezes Grupy. Jeszcze nie ma harmonogramu tej operacji. – Pracujemy nad wydzieleniem zakładu produkcyjnego w Wieluniu w formie spółki z o.o. Jest to niełatwy proces, choćby z uwagi na komplikacje podatkowe. Na pewno to zrobimy, chcemy w tym roku zamknąć cały proces. Akcje Wieltonu pozostaną w obrocie giełdowym – zapewnia dyrektor finansowy Grupy.

Prezes Grupy Wielton i wraz z bratem główny akcjonariusz Grupy Wielton Paweł Szataniak jest zadowolony z minionego roku. Grupa ma zapewnioną gotówkę i malejące długi. Wskaźnik dług / EBITDA wyniósł na koniec roku 3,94 gdy w umowach może sięgnąć 4,5.

Grupa sprzedała 15 420 pojazdów, co przełożyło się na 1 809,3 mln zł przychodów i 94,4 mln zł EBITDA. Grupa ograniczyła na koniec ubiegłego roku zadłużenie finansowe netto do 371,6 mln zł (-7 proc. rdr.).

Pozostało 90% artykułu
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach
Przewozy
Złe prognozy dla transportu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przewozy
Zleceniodawcy już wydłużają terminy płatności