Więcej zezwoleń dla Ukrainy pod warunkiem poprawy przepustowości terminali

Polscy przewoźnicy potrzebują więcej zezwoleń dwustronnych, a mniej tranzytowych.

Publikacja: 16.02.2022 12:46

Więcej zezwoleń dla Ukrainy pod warunkiem poprawy przepustowości terminali

Straż Graniczna

Foto: Straż Graniczna

Wiceministrowie infrastruktury Polski Rafał Weber i Ukrainy Mustafa-Massi Nayem spotkali się 15 lutego we Lwowie i ustalili, że do końca sierpnia 2022 r. dodatkową wymianę zezwoleń w liczbie 20 000 zezwoleń tranzytowych dla ukraińskich przewoźników oraz 20 000 zezwoleń ogólnych dla przewoźników polskich. 

Uzgodnili także opracowanie wspólnego Planu działań, którego celem będzie znaczna poprawa efektywności przekraczania międzynarodowych drogowych przejść granicznych Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy. We wspólnym oświadczeniu obaj wiceministrowie obiecują, że odpowiedni Plan działań będzie uzgodniony z przedstawicielami celnych, granicznych i innych służb Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy nie później niż do końca lutego 2022 roku.

Czytaj więcej

Producenci dalekodystansowych ciężarówek podzieleni w sprawie przyszłych napędów

Ministerstwo Infrastruktury zapowiada, że dopiero po zrealizowaniu uzgodnionego wspólnego Planu działań, o którym mowa powyżej, w listopadzie 2022 roku będzie wydane dla obu stron dodatkowo po 10 000 zezwoleń na międzynarodowe przewozy drogowe. 

Konieczne wspólne odprawy

Wbrew wcześniejszym planom nie doszło 15 lutego nie doszło do rozmów Komisji Mieszanej. MSZ nie zaleca wyjazdów na Ukrainę, więc w polskiej delegacji nie było przewoźników. Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek przyznaje, że Ukraina jest w niezwykle trudnej, nie do pozazdroszczenia sytuacji. – Jako polscy przewoźnicy i obywatele rozumiemy tę sytuację, natomiast ta fatalna, utrzymująca się od lat blokada przepustowości polsko-ukraińskiej granicy nie pozwala na zwiększenie kontyngentu – podkreśla prezes ZMPD. Uważa, że więcej samochodów nie uda się odprawić na granicy bez istotnych, gruntownych zmian w organizacji odpraw. – Chcemy skończyć marazm i niewydolność na granicy. Dlatego z ASMAP Ukraina zorganizujemy dwustronną konferencję, w wyniku której powstaną rezolucje ze strony naszego środowiska transportowego dotyczące sposobów usprawnienia pracy terminali granicznych – obiecuje Buczek. 

Czytaj więcej

Belgia zapowiada kontrole przewoźników, ale nikt nie wie, ile płacić kierowcom

Na konieczność udrożnienia przejść granicznych wskazuje także prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota. – Priorytetową kwestią jest sprawność przejść i intensyfikacji transportu. Tylko podczas Euro 2012 doprowadzić do wspólnych odpraw, których po igrzyskach nie udało się utrzymać. Polska zasłaniała się unijnymi regulacjami, ze strony ukraińskiej nawet nie było nawet woli, aby komunikować się bezpośrednio z polskimi służbami. Między polskim i ukraińskimi posterunkami znikała nawet 1/3 masy towarowej. Apelujemy o wspólne odprawy i mam nadzieję ze ministerstwa będą nadzorowały proces udrożnienia granic – podkreśla Piechota. 

Wymiana rośnie jak na drożdżach

Prezes Izby uważa, że wymiana zezwoleń jest dobrą widomością dla obu stron. – Przestajemy się wspierać i rozmowami o współpracy. Również polscy przedsiębiorcy, którzy tam zainwestowali mieli problem z transportem – podkreśla Piechota. Zwraca uwagę na szybko rosnąca wymianę handlową. – Za 11 miesięcy obroty handlowe wzrosły o 42,5 proc. Ukraina nadrabia zaległości, eksport wzrósł o 78,9 proc., jest to niesamowita dynamika. Nasz eksport wzrósł o 25,6 proc. a mimo to mamy 2 mld dol. nadwyżki. Po stronie eksportu jest Cersanit, Barlinek. Mamy dobrą strukturę obrotów i coraz większe potrzeby transportowe – stwierdza Piechota.

Czytaj więcej

Czy w razie wojny polskie firmy zostaną bez ukraińskich kierowców?

Dodaje, że dla Ukraińców Europa Zachodnia jest kierunkiem priorytetowym. – Ukraina przeorientowała strukturę swoich obrotów. Przed umową stowarzyszeniową z UE miała ponad 40% obrotów z Rosją, 40% z Chinami i 20 proc. z UE, w tym z Polską. Dziś 60 proc. to UE, Rosja daleko za Chinami i my jesteśmy drugim partnerem handlowym Ukrainy po Chinach, stąd granica jest bolączką – wskazuje Piechota. 

Także prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych i Spedytorów „Podlasie” Karol Rychlik uważa, że jeśli administracje obu krajów uporządkują granice, to kontyngent będzie zwiększał się wraz z przepustowością granic. Polskim przewoźnikom zależy także na wymianie 60 tys. ukraińskich zezwoleń tranzytowych na ogóle. – W ub.r. wykorzystaliśmy tylko kilkanaście takich zezwoleń i nie zanosi się, abyśmy w najbliższych latach mogli potrzebować ich więcej – uważa Rychlik. 

Wiceministrowie infrastruktury Polski Rafał Weber i Ukrainy Mustafa-Massi Nayem spotkali się 15 lutego we Lwowie i ustalili, że do końca sierpnia 2022 r. dodatkową wymianę zezwoleń w liczbie 20 000 zezwoleń tranzytowych dla ukraińskich przewoźników oraz 20 000 zezwoleń ogólnych dla przewoźników polskich. 

Uzgodnili także opracowanie wspólnego Planu działań, którego celem będzie znaczna poprawa efektywności przekraczania międzynarodowych drogowych przejść granicznych Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy. We wspólnym oświadczeniu obaj wiceministrowie obiecują, że odpowiedni Plan działań będzie uzgodniony z przedstawicielami celnych, granicznych i innych służb Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy nie później niż do końca lutego 2022 roku.

Pozostało 86% artykułu
Drogowy
Międzynarodowi przewoźnicy drogowi nie hamują przed Pakietem Mobilności
Szynowy
Ukraina wreszcie puści pociągi tranzytowe z Chin i Dalekiego Wschodu
Drogowy
Nowe rekordy cen frachtu. Pakiet Mobilności da w kość także nadawcom
Drogowy
Transport drogowy skorzystał na rosnącej w Europie wymianie handlowej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Firmy
Pół miliarda złotych na szybsze dostawy obuwia z e-sklepu