Rzecznik prasowy resortu Anna Szumańska przyznaje, że na początku kwietnia Ministerstwo Infrastruktury zwróciło się do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii o wsparcie w zakresie możliwości pozyskania środków finansowych, w tym z funduszy Unii Europejskiej, które mogłyby zostać przeznaczone na wymianę taboru pojazdów ciężarowych na najbardziej ekologiczne i przyjazne środowisku naturalnemu, a także wymianę przez przewoźników drogowych tachografów na urządzenia najnowszej generacji. – W tej sprawie planowane jest w najbliższym czasie spotkanie m.in. z przedstawicielami MFiPR. Ponadto, oczekujemy na odpowiedzi pozostałych resortów w powyższym zakresie. Wprowadzenie ewentualnych rozwiązań związanych z możliwością dofinansowania wymiany tachografów będzie uzależnione od wysokości dostępnych środków – zastrzega rzeczniczka MI.
Czytaj więcej
Maleje liczba kupujących w sieci, ale kurierskie koncerny inwestują w nowe obiekty, licząc na odbicie w kolejnych latach.
Firmy międzynarodowego transportu drogowego muszą dokonać wymiany do końca 2024 roku dla aut wyposażonych w tachograf nieinteligentny (G1), zaś dla pojazdów z tachografami inteligentnymi I generacji (G2V1) datą graniczną jest 18 sierpnia 2025 roku.
Branża obawia się, że nie poradzi sobie z kosztami tej operacji i zaapelowała do rządu o dofinansowanie. W sprawie dofinansowania do wymiany tachografów napisali 19 marca wspólny apel do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka prezes ZMPD Jan Buczek oraz prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska Maciej Wroński.
Napisali, że „średnia cena montażu nowego tachografu w używanych pojazdach to koszt ok. 5 tys. zł. W obecnej sytuacji poniesienie takiego wydatku przez firmy spowoduje dalsze pogorszenie kondycji polskiego transportu drogowego”.