Rejestracje samochodów ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony w listopadzie zmalały o 32,6 proc. rok do roku, do 2 078 sztuk, podlicza Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. W całym roku spadek sięgnął 20,7 proc. do 25 784 sztuk.
Ubiegłomiesięczny poziom rejestracji porównywalny jest do notowanego w listopadzie 2019 roku, gdy wynik sięgnął 1976 ciężarówek. W 2018 roku rejestracje przekroczyły 2400 sztuk, a w rekordowym 2022 roku 3854, porównuje PZPM.
Spadki obserwowane są nawet w segmencie używanych ciężarówek sprowadzonych z zagranicy: listopadowe rejestracje były o 8,2 proc. mniejsze rok do roku (2352 samochody ciężarowe). Jednak od początku roku ich rejestracje wzrosły o blisko 9 proc. do 27 260 sztuk.
Czytaj więcej
Energochłonne w produkcji elektryczne naczepy są, podobnie jak e-ciężarówki, usilnie promowane przez unijne regulacje. Konsumenci nie są gotowi na wzrost cen transportu.
Podwozia najstabilniej
Spadek całej grupy samochodów ciężarowych to efekt spadku rejestracji ciągników samochodowych, podkreśla PZPM. Ta zasadnicza grupa kontynuowała spadkowy trend trwający od września ub.r. Ich wydania osiągnęły poziom 1 376 szt. (-38,1 proc. r/r). To jeden z najniższych wyników, mniej rejestrowano tylko w 2019 roku (1 226 szt.), ale znacząco więcej rejestrowało się w latach 2020 -2023 (średnio 2 322 szt.) Podwozia obniżyły się o 18,2 proc. do poziomu 702 szt. Złożyły się na nie kompletne (lub skompletowane) podwozia samochodów ciężarowych (486 szt.; -19,9 proc. r/r) i samochodów specjalnych (216 szt.; -13,9 proc.).