Producenci autobusów miejskich wkrótce pożegnają się z dieslem i przejdą na napęd elektryczny bądź wodorowy. Oznacza to konieczność rozbudowy nowych dostawców, w tym wytwórców akumulatorów trakcyjnych. Dwaj duzi gracze zlokalizowani są w Polsce: to Impact Clean Power Technology oraz BMZ Poland.
Popyt na ciężkie pakiety
Impact jest głównym dostawcą do Solarisa oraz brytyjskiego ADL i ma z nimi wieloletnie umowy. Miasta kupują coraz więcej elektrycznych autobusów i dlatego Impact prowadzi rozruch zautomatyzowanej linii produkcyjnej w nowej hali podwarszawskiej gigafabryki. – Dzięki wartej 120 mln zł inwestycji, moce produkcyjne naszej fabryki baterii litowo-jonowych Impact – GigafactoryX – wzrosną z 0,6 GWh do 1,2 GWh w 2024 roku, a docelowo do ok. 4 GWh. Przy czym nadal zostaną nam rezerwy, ponieważ nasz teren pozwala na zabudowę hal mogących pomieścić do 10 GWh mocy – opisuje wiceprezes Impact Clean Power Technology, Bartek Kras.
Czytaj więcej
Lotniczy przewoźnicy ładunków nadal korzystają z zamknięcia Morza Czerwonego i znacznego wydłużenia tras kontenerowców.
Nie bez powodu podkreśla potencjał do rozbudowy, bowiem firma prowadzi rozmowy z wieloma producentami autobusów, ciężarówek i maszyn roboczych. – Europejscy producenci odżyli po wahnięciu w dostawach, jakiego doświadczył przemysł w 2022 roku – uważa Kras. Produkcja autobusów w UE wzrosła w 2023 roku o 19,4 proc. w porównaniu do 2022 roku.
Atrakcyjny rynek przyciąga konkurencję. Na krajowym poletku jest to BMZ Poland, czyli polska spółka niemieckiego koncernu BMZ. Działający w Polsce producent baterii litowo-jonowych BMZ Poland podpisał porozumienie, na mocy którego przygotuje w Gliwicach dla Daimlera baterie trakcyjne dla modeli regionalnych Daimler Buses.