Pierwszy i trzeci tydzień roku przyniosły zauważalne wzrosty liczby zwrotów, osiągające poziom mediany szczytu paczkowego 2020 roku. Jednak zgodnie z przewidywaniami Last Mile Experts szczyt świątecznych zwrotów dobiegł końca. – Ostatni tydzień to gwałtowny spadek, o prawie 90 proc. ilości zwrotów – porównuje konsultant branży KEP Mirosław Gral.
Czytaj więcej w: FedEx zwalnia w Europie
Dyrektor Łukasiewicz – Instytut Logistyki i Magazynowania Arkadiusz Kawa uważa, że takie wyhamowanie nie powinno dziwić. – Nie ma dodatkowych stymulatorów do robienia zakupów, np. związanych z wyjazdami na narty. Myślę, że w lutym będzie podobnie, a dopiero marzec (początek wiosny) otworzy nowe możliwości popytowe. Po drodze jeszcze są małe stymulatory, jak Walentynki, Dzień Kobiet – wymienia dyrektor ILiM.
Czytaj więcej w: Amazon w tym roku otworzy gigantyczny magazyn w Świebodzinie
Stromy spadek liczby przesyłek zastanawia. – Powinniśmy być w przedłużonym szczycie poświątecznych wyprzedaży. A wyprzedaże w związku z zamknięciem galerii handlowych powinny odbywać się przez internet i dostawy kurierskie. Może to co wyglądało na szczyt zwrotów było zakupami na wyprzedażach? A może oduczyliśmy się ślepego konsumpcjonizmu i wyprzedaże nie były zachętą do zakupów? – zastanawia się Logistics Solutions Sales Manager w Alfa Logis Wojciech Waszczuk.