Dla DPD pandemia jest żyłą złota

Niespotykany wzrost, historyczne liczby – tak wyniki finansowe za 2020 r. opisuje Boris Winkelmann.

Publikacja: 01.03.2021 14:35

Dla DPD pandemia jest żyłą złota

Foto: logistyka.rp.pl

Prezes DPDgroup, francuskiego koncernu logistycznego, związanego z La Poste, nie kryje, że firma w trakcie pandemii wypracowała rekordowe przychody. Te sięgnęły 11 mld euro, co oznacza, że rok do roku wzrosły one aż o 44 proc. Liczba obsłużonych w ub. r. paczek skoczyła o 42 proc., do blisko 2 mld. Stało się to za sprawą lockdownu i boomu na zakupy w internecie. Aby sprostać wyzwaniom pandemii i szczytu paczkowego firma zatrudniła globalnie dodatkowo 20 tys. pracowników.

– Rok 2020 był dla wszystkich wyjątkowy. Musieliśmy szybko zaadoptować się do pandemicznych warunków, wdrożyć bezkontaktowe dostawy i odpowiedzieć na niespotykane dotąd wzrostu popytu, które notujemy od marca – mówił w poniedziałek Winkelmann, podczas wideokonferencji.

Czytaj więcej w: Chińskie towary mają słony smak

Źródłem napędu historycznego wzrostu w grupie okazały się zamówienia od klientów indywidualnych (B2C). Dotąd w strukturze przychodów DPD dominował kanał biznesowy (B2C). Pandemia wywróciła ten układ do góry nogami. Po raz pierwszy udział B2C sięgnął 55 proc. Dzięki e-commerce kanał ten w ub. r. wzrósł o 60 proc. – W efekcie staliśmy się z firmy B2B bardziej firmą B2C – podkreśla prezes DPDgroup.

Potężne wzrosty operator zanotował również w Polsce. Przychody skoczyły tu w ub. r. o 20-25 proc.

Czytaj więcej w: CPK zostanie centrum przeładunków ekspresowych przesyłek

Jak podaje DPD, nie wygląda jednak na to, że dynamika w br. miałaby zostać gwałtownie zahamowana. Pierwsze miesiące 2021 r. pokazują, iż trend e-zakupów jest utrzymany. – Rośnie e-commerce, ale również dostawy w zakresie grocery i healthcare – wskazuje Boris Winkelmann.

Skok zamówień żywności i leków to nowy trend. DPD prognozuje, że w efekcie przychody grupy dalej będą szybko rosły. Zakłada, że w 2025 r. sięgną 21 mld euro, a do 2030 r. – 27 mld euro.

Czytaj więcej w: InPost rośnie z prędkością 100 paczkomatów tygodniowo

Dane DPD wskazują na boom w odbiorze w punkcie. Ten kanał alternatywny dla dostaw kurierem pod wskazany adres ma więc zyskiwać znaczenie również w strategii koncernu. Firma w ciągu pięciu lat zapowiada, że dwukrotnie zwiększy liczbę tzw. Pickup Pointów: chce mieć sieć 70 tys. placówek, w których można odebrać przesyłki oraz 30 tys. automatów paczkowych.

Prezes DPDgroup, francuskiego koncernu logistycznego, związanego z La Poste, nie kryje, że firma w trakcie pandemii wypracowała rekordowe przychody. Te sięgnęły 11 mld euro, co oznacza, że rok do roku wzrosły one aż o 44 proc. Liczba obsłużonych w ub. r. paczek skoczyła o 42 proc., do blisko 2 mld. Stało się to za sprawą lockdownu i boomu na zakupy w internecie. Aby sprostać wyzwaniom pandemii i szczytu paczkowego firma zatrudniła globalnie dodatkowo 20 tys. pracowników.

Pozostało 80% artykułu
Logistyka Kontraktowa
Adriatyckie portowe tygrysy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Logistyka Kontraktowa
Alternatywne napędy ciężarówek
Logistyka Kontraktowa
Gala Liderów Logistyki 2023
Logistyka Kontraktowa
Wizja logistyki przyszłości
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Logistyka Kontraktowa
Lipiec przyniósł zastój w internetowych sklepach