Klienci Metrans otrzymali list z informacją o znacznym opóźnieniu w pracy terminalu Burchardkai w Hamburgu. Kolejowy operator portu Hamburg ostrzega, że poślizg w operacjach w CTB narastał od początku ubiegłego tygodnia i według najnowszych raportów osiągnął 25 listopada 60 godzin. „To ograniczenie niestety zakłóca ruch pociągów Metrans i może mieć również wpływ na inne nasze usługi pomiędzy zapleczem a całym portem w Hamburgu. Bardzo nam przykro, ale te komplikacje są od nas niezależne” zastrzega zespół Metrans.
Na święta będzie rzeźnia
Spedytorzy przyznają, że kongestia w portach jest ogromna i wynika z problemów operacyjnych. - Kto nie zgłasza ładunków z dużym wyprzedzeniem ten przegrywa. A konfiguracja kalendarze w tym roku w okresie świąt – pokazuje, że po nowym roku będzie rzeźnia! Święta się tak układają, że transport do Polski będzie praktycznie wyłączony 10 dni, bo gdy samochód zdąży dojechać w dniach wolnych, to nie zdążymy wrócić przed kolejnymi świętami – przewiduje Paweł Starosta z Forta Logistics.
Czytaj więcej
Komisja Europejska lekkomyślnie podchodzi do elektryfikacji transportu ciężkiego, nie patrząc na...
Także Sea Freight Country Manager Raben Sea & Air SE Dawid Graczyk przyznaje, że w portach panuje tłok i firma zgłasza dokumenty do odprawy dużo szybciej i zamawia auta z dużym wyprzedzeniem.
Przewodniczący Polskiej Izby Spedycji i Logistyki Marek Tarczyński uważa, że kongestia jest obecnie przejściową przypadłością zakłóceń rynku frachtowego, który nie może powrócić do normy po pandemii i pogłębiających się skutkach wojen na Ukrainie i Bliskim Wschodzie. – Do poprawy sytuacji, przede wszystkim punktualności zawinięć, będziemy musieli poczekać do zakończenia konfliktów zbrojnych przy założeniu niepojawienia się nowych negatywnych czynników, jak np. wojny handlowej USA-Chiny lub USA-UE. Po zeszłorocznych jesiennych zawirowaniach w Baltic Hub w Gdańsku, sytuacja w naszych portach uległa względnej normalizacji, gorzej w sąsiedzkim Hamburgu targanym, co rusz akcjami strajkowymi – porównuje Tarczyński.