Strajk kierowców w rękach polityków

Przewoźnik zapewnia, że wypłacił wynagrodzenia, strajkujący kierowcy zaprzeczają, a PIP kontroluje. Niemieccy politycy zadecydują, dokąd potrwa strajk.

Publikacja: 21.04.2023 15:14

Strajk kierowców w rękach polityków

Foto: Fair Mobilitat

Już czwarty tydzień trwa protest gruzińskich i uzbeckich kierowców w niemieckim Gräfenhausen. Niemieckie związki zawodowe podają, że protestujących kierowców jest 65, którzy „od tygodni nie otrzymuje żadnych wypłat od firmy, w której pracują”. 

Katolicki Ruch Robotniczy (KAB) diecezji Trewiru założył konto darowizn, przekazywanych przez KAB do „Fundacji należytej staranności w transporcie drogowym” (RTDD) z siedzibą w Holandii. Koledzy z RTDD dyżurują w Gräfenhausen i wspierają kierowców wraz z innymi organizacjami. 

Kontrola w toku

Dyrektor finansowy Agmaz Magdalena Kurek zapewnia w liście do redakcji, że „wszystkie rozliczenia z kierowcami prowadzone są na bieżąco zgodnie z warunkami zawartych umów. Rozliczenia kierowców prowadzone są każdego miesiąca i absolutnie nie mamy do czynienia z jakimiś zaległościami”. 

Czytaj więcej

Strajk kierowców w Parlamencie Europejskim

Zaznacza, że „dodatkowo w celu zażegnania konfliktu, już teraz wysłaliśmy do kierowców rozliczenia, które są wymagane do 15 maja 2023. To według zapewnień kierowców, miało spowodować oddanie ciężarówek, jednak nie przyniosło to oczekiwanego rezultatuKierowcy pracują dla firm Agmaz, Luk-Maz oraz Imperia Logistyka. W tych trzech podmiotach zespół inspektorów Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie rozpoczął 14 kwietnia kontrolę. 

Rzecznik prasowy OIP w Krakowie Anna Majerek poinformowała Rzeczpospolitą, że trzy firmy zatrudniają tysiąc kierowców, niemal wszyscy to obcokrajowcy (Gruzja i Uzbekistan). „Wszyscy poza jednym świadczą pracę na podstawie umów-zlecenia. Każdy z nich ma podpisane umowy zlecenia z co najmniej 2 firmami w zależności od tego, dla której firmy realizuje zlecenie, ta firma mu płaci”. 

Rzeczniczka OIP dodaje, że wynagrodzenia wypłacane są w terminie 25 dni od dnia przedstawienia przez kierowcę rachunku. „Rachunki przedstawiane są najczęściej około dwa tygodnie po zakończeniu danego miesiąca, wynagrodzenie wypłacane jest zatem najczęściej w połowie kolejnego miesiąca (w ten sposób wynagrodzenie za zlecenie wykonane w styczniu wypłacane jest do 15 marca)”. 

Rzeczniczka podkreśla, że wymienione firmy były wielokrotnie kontrolowane. Inspektorzy pracy kontrolowali firmę Agmaz 10-krotnie od stycznia 2020 roku. Efektem było trzykrotne przeprowadzenie postępowania zakończonego mandatami. 

W firmie Luk-Maz przeprowadzili 8 kontroli zakończonych jednym postępowaniem mandatowym. 

Czytaj więcej

Armatorzy łakomym okiem patrzą na logistykę magazynową

W Imperia Logistyka przeprowadzili 2 kontrole w 2021 orku i jedną w 2022 roku i jedna zakończyła się nałożeniem kary pieniężnej za naruszenie przepisów z zakresu czasu prowadzenie pojazdu. 

OIP poinformuje o wynikach bieżącej kontroli. 

Ciężarówki nie do odzyskania

Z kolei przewoźnik walczy o odzyskanie zablokowanych samochodów. Dyrektor finansowa zaznacza, że „w proteście zostało zablokowanych 62 naszych ciężarówek, z czego 7 załadowanych jest towarem należącym do naszych klientów. W tym momencie najważniejsze jest odzyskanie naszych samochodów i towarów, za które prawnie jesteśmy odpowiedzialni. Niestety tutaj niemiecka Policja nie podjęła żadnych kroków w celu umożliwienia odbioru przedmiotów, gdzie zostaliśmy oskarżeni przez klientów o ich kradzież, a które to znajdują się na parkingu pod Frankfurtem.” 

Przedstawicielka przedsiębiorcy dodaje, że „Wielokrotnie kierowcy obiecywali zakończenie zgromadzenia i oddanie ciężarówek, warunkując to kolejnymi żądaniami. Pomimo uczynienia im zadość, nasze samochody nadal nielegalnie są przetrzymywane w Niemczech.”

Uważa, że bez wsparcia policji, prokuratury i mediów, sprawa szybko nie zostanie rozwiązana. Tego jednak także nie można być pewnym, ponieważ dla wielu polityków ta sprawa doskonale wpisuje się w cele ich działalności. Od lat powtarzają o „dumpingu socjalnym” i ich rękoma stworzony został Pakiet Mobilności. 

Czytaj więcej

Nadchodzi fala kontroli, która zmiecie polski transport

Politycy niemieckiej partii SD wnieśli sprawę strajkujących kierowców na forum Parlamentu Europejskiego. „Musimy szybko przejść od słów do czynów. Państwa członkowskie powinny zapewnić właściwe wdrożenie i kontrolę pakietu dotyczącego mobilności, a Komisja musi ułatwić ten proces we wszelki możliwy sposób, aby zapewnić spójne stosowanie unijnych przepisów mających na celu ochronę wszystkich pracowników” zaapelowała SD w komunikacie prasowym. – Mamy do czynienia z rażącym, systemowym problemem wyzysku w europejskim sektorze transportu – uważa wiceprzewodnicząca Grupy S&D, odpowiedzialna za sprawiedliwą mobilność dla wszystkich Gaby Bischoff. 

Już czwarty tydzień trwa protest gruzińskich i uzbeckich kierowców w niemieckim Gräfenhausen. Niemieckie związki zawodowe podają, że protestujących kierowców jest 65, którzy „od tygodni nie otrzymuje żadnych wypłat od firmy, w której pracują”. 

Katolicki Ruch Robotniczy (KAB) diecezji Trewiru założył konto darowizn, przekazywanych przez KAB do „Fundacji należytej staranności w transporcie drogowym” (RTDD) z siedzibą w Holandii. Koledzy z RTDD dyżurują w Gräfenhausen i wspierają kierowców wraz z innymi organizacjami. 

Pozostało 89% artykułu
Praca w logistyce
Wysokie koszty pracy odbiją się na zatrudnieniu
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Praca w logistyce
Ukraina ściąga mężczyzn w wieku poborowym
Praca w logistyce
Ukraińska ustawa o mobilizacji weszła w życie
Praca w logistyce
Przewoźnicy apelują o zmniejszenie kosztów pracy
Praca w logistyce
Ukraiński parlament przyjął ustawę mobilizacyjną