Już czwarty tydzień trwa protest gruzińskich i uzbeckich kierowców w niemieckim Gräfenhausen. Niemieckie związki zawodowe podają, że protestujących kierowców jest 65, którzy „od tygodni nie otrzymuje żadnych wypłat od firmy, w której pracują”.
Katolicki Ruch Robotniczy (KAB) diecezji Trewiru założył konto darowizn, przekazywanych przez KAB do „Fundacji należytej staranności w transporcie drogowym” (RTDD) z siedzibą w Holandii. Koledzy z RTDD dyżurują w Gräfenhausen i wspierają kierowców wraz z innymi organizacjami.
Kontrola w toku
Dyrektor finansowy Agmaz Magdalena Kurek zapewnia w liście do redakcji, że „wszystkie rozliczenia z kierowcami prowadzone są na bieżąco zgodnie z warunkami zawartych umów. Rozliczenia kierowców prowadzone są każdego miesiąca i absolutnie nie mamy do czynienia z jakimiś zaległościami”.
Czytaj więcej
Europosłowie domagają się lepszej ochrony pracowników, wskazując na sytuację strajkujących kierowców firmy Agmaz.
Zaznacza, że „dodatkowo w celu zażegnania konfliktu, już teraz wysłaliśmy do kierowców rozliczenia, które są wymagane do 15 maja 2023. To według zapewnień kierowców, miało spowodować oddanie ciężarówek, jednak nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu”. Kierowcy pracują dla firm Agmaz, Luk-Maz oraz Imperia Logistyka. W tych trzech podmiotach zespół inspektorów Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie rozpoczął 14 kwietnia kontrolę.