Projekt powstał pod naciskiem Konfederacji Duńskich Pracodawców (DA) oraz Federacji Duńskich Związków Zawodowych (FH). Obie organizacje wypracowały model, który zmusza zagranicznych pracodawców do zawierania umów zbiorowych z pracownikami oddelegowanymi na tych samych zasadach, na których zatrudniani są pracownicy duńscy. Typowe umowy wypracował największy związek zawody w Danii, nazwany 3F, który nadzoruje 196 umów zbiorowych w 745 miejscach w całej Danii. Związek podkreśla, że w Danii nie ma minimalnej płacy, a stawki dopasowane są do charakteru wykonywanej pracy.
Ze sposobu procedowania nowej regulacji nie jest zadowolona Organizacja Duńskich Przewoźników Drogowych ITD, która obawia się zmajoryzowania rynku umowami narzuconymi przez 3F. ITD. Uważa, że proponowane reguły zagrażają swobodzie zawierania umów oraz swobodzie stowarzyszania się. Dlatego domaga się dalszej dyskusji nad regulacjami.
Czytaj więcej w: Posłowie za Pakietem Mobilności
Porozumienie musi jeszcze zostać przyjęte przez duński parlament. Poparcie dla tej inicjatywy jest duże. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, które jest w kontakcie z ITD zaznacza, że brak jeszcze informacji, kiedy nowe przepisy wejdą w życie. Także wysokość minimalnych stawek nie jest jeszcze znana.
Porozumienie polityczne zawiera: