Do końca 2025 roku łączna powierzchnia nowoczesnych magazynów w Polsce może nawet nieznacznie go przekroczyć 37 mln m kw. Przy założeniu, że w najbliższych dwóch latach rynek będzie się rozwijał w tempie ok. 7-7,5% rocznie, jego zasoby mogą zwiększyć się do ponad 40 mln m kw. już w 2027 roku – szacuje dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych, Newmark Polska Jakub Kurek.
Czynniki zwiększające popyt
Zakończenie wojny na Ukrainie będzie to przełomowe wydarzenie również dla rynku magazynowego w Polsce. Eksperci JLL wskazują, że beneficjentem pokoju będą południowowschodnie, przygraniczne rejony kraju, gdzie skoncentruje się aktywność deweloperów. Jeśli materiały związane z odbudową Ukrainy będą transportowane drogą morską (a część z pewnością będzie), dodatkowo na znaczeniu mogą nabrać rynki przyportowe, jak Gdańsk i Szczecin.
Czytaj więcej
Branża kolejowa uważa że prywatny przewoźnik RegioJet dewastuje rynek przewozów kolejowych. Prawo...
Drugim czynnikiem powodującym wzrost popytu na magazyny jest chińska motoryzacja. Chińscy producenci aut elektrycznych już dziś myślą o relokacji fabryk do Europy, aby unikać unijnych ceł. Skorzystać mogą na tym rejony na zachodzie i południu Polski, a zwłaszcza województwo Lubuskie i Śląskie, od dawna kojarzone z przemysłem samochodowym.
Wreszcie trzeci czynnik to chińskie e-commerce, które wlewa się do Europy coraz szerszym strumieniem i buduje własne struktury operacyjne. Shein od końca 2023 roku wynajął w okolicy Wrocławia sumie w ponad 700 000 m kw. Poprawiło to wyniki popytu i pokazało, że jest miejsce dla nowych graczy w e-handlu. – Obok modeli masowej dystrybucji rozwijają się wyspecjalizowane centra fulfillment, obsługujące krótkie serie, wysoką rotację, omnichannel lub specyficzne wymagania branżowe. Logistyka przestaje pełnić wyłącznie funkcję operacyjną, a coraz częściej staje się integralnym elementem strategii konkurencyjnej firm e-commerce – podkreśla Senior Director, Industrial Agency, JLL Paulina Dziubińska.