W maju sprzedaż paliw (liczona w cenach stałych) była na tym samym poziomie co rok wcześniej i o 1 pp. mniejszym niż w kwietniu, wynika z danych GUS. Także z danych TomTom, pokazujących ruch na drogach Polski nie widać większych zmian w strukturze podróży, a ogólnie ruch w maju miał nawet minimalnie mniejsze natężenie w stosunku do kwietniowego.
Dopiero w czerwcu widoczny jest wzrost o 3 % w stosunku do kwietnia. Analitycy TomTom wskazują, że na dwóch kierunkach prowadzących na północ (Morze Bałtyckie - z Łodzi do Gdańska +10% i z Warszawy do Gdańska +46% w czerwcu w porównaniu z kwietniem) zaobserwowali wzrost liczby podróży. Wzrosty mogą być spowodowane początkiem lata i pierwszą falą wyjazdu turystów nad Morze Bałtyckie.
Z danych TomTom wynika, że na jednej trasie (Kraków - Rzeszów) zanotowano 9-procentowy spadek. Trudno jednoznacznie stwierdzić jego przyczynę, może to być wynikiem mniejszej liczby osób podróżującej z lub w kierunku Ukrainy.
TomTom porównywał ruch w trzech pierwszych dniach tygodnia z wyłączeniem świąt, w godzinach od 8.00 do 20.00 na 50-kilomertrowych odcinkach głównych dróg.
Natomiast rekordy bije przewoźnik kolejowy PKP IC. Od środy 15 czerwca do poniedziałku 20 czerwca jego pociągi przewiozły blisko 1,17 mln osób. Najwięcej, bo aż 247 tys. wybrało podróż w niedzielę 19 czerwca. Do tej pory rekordzistą pod względem najwyższej frekwencji była niedziela 29 maja, kiedy to z usług PKP Intercity skorzystało niemal 223 tys. osób. W czasie długiego weekendu największą popularnością cieszyły się przejazdy pomiędzy Warszawą i Trójmiastem.