PKP Cargo obiecuje, że nie podniesie cen

Przewoźnik spodziewa się w tym roku podobnego zapotrzebowania na przewozy jak w ubiegłym. Zamierza powalczyć o transport intermodalny.

Publikacja: 05.04.2023 17:23

PKP Cargo obiecuje, że nie podniesie cen

PKP Cargo

Foto: PKP Cargo

Po wypracowaniu miliarda zł zysku operacyjnego (rentowność na poziomie 20 proc.) i blisko 150 mln zysku netto spółka spodziewa się, że bieżący może być podobny. Wynik udało się uzyskać pomimo wzrostów kosztu energii i paliw o 38,6 proc. oraz podwyżek wynagrodzeń dla pracowników o 7,2 proc. 

W 2022 roku praca przewozowa przy przewozach węgla wyniosła 11,7 mld tkm, o ponad 2 mld tkm więcej niż w 2021 roku, ale zmalała praca w przewozach intermodalnych o niemal 1 mld tkm do 3,6 mld tkm. W pozostałych grupach towarowych wahania były znacznie mniejsze. Bez mian pozostał ogólny tonaż przewozów. – Wiemy, że przed nami są trudności i wielkie wyzwania, więc euforii nie ma – zastrzega prezes PKP Cargo Dariusz Seliga. 

Czytaj więcej

Deutsche Bahn z zyskiem operacyjnym, ale stratą netto

Spółka planuje w tym roku położyć nacisk na obsługę rynków krajów Trójmorza (przewoźnik ma licencję na 8 krajów: Austria, Czechy, Holandia, Litwa, Niemcy, Słowacja, Słowenia i Węgry). To zadanie mają ułatwić m.in. najnowsze zakupy: 12 nowych 2-systemowych lokomotyw Newag oraz 5 wielosystemowych lokomotyw Siemens Vectron. Seliga nie wyklucza, że PKP Cargo będzie działać także na rynku ukraińskim, gdzie po wojnie mają powstać normalnotorowe linie do Kijowa (przez Lwów) i Odessy. 

Z nowymi wagonami i lokomotywami spółka zamierza aktywniej działać na rynku przewozów intermodalnych, które zeszły na drugi plan, gdy jesienią PKP Cargo musiała w trybie pilnym rozwieźć po kraju węgiel z portów. 

Będzie walczyć z okopaną konkurencją i zamieniającymi się warunkami działania. W 2023 roku spółka odczuje podwyżki wynagrodzeń oraz nowe ceny energii, którą kupuje w cenach giełdowych. – Ceny energii zmalały i mamy nadzieję, że sytuacja ustabilizowała się – zaznacza dyrektor operacyjny PKP Cargo Marek Olkiewicz. 

Optymistyczny jest także dyrektor handlowy PKP Cargo Jacek Rutkowski. Przyznaje, że przewozy węgla spowodowały odwrócenia uwagi od transportu kontenerów. – W tym roku powinno być lepiej, mamy już wszystkie zamówione platformy, a z portów będzie łatwiej wyjechać, bo zakończyły się remonty portowych terminali – wyjaśnia Rutkowski. 

PKP Cargo spodziewa się także dużych przewozów węgla w tym roku, który nadal będzie importowany przez porty. 

Rutkowski wskazuje, że popyt na przewozy spowolnił i w tej sytuacji nie ma mowy i podwyżkach cen za transport. 

Czytaj więcej

Nowy właściciel PKP Energetyka: bez nowych umów i aneksów

Dyrektor finansowy PKP Cargo Maciej Jankiewicz podkreśla, że sytuacja finansowa spółki jest mocna. Ma dodatnie przepływy finansowe na poziomie miliarda zł i dostęp do kapitału (0,5 mld linii kredytowych) i ponad 190 mln zł gotówki na kontach. – Trzymamy żelazną dyscyplinę kosztową i mamy rentowność na plusie – zaznacza Jankiewicz. Dodaje, że pomimo podwyżek wynagrodzeń, na które spółka przeznaczyła 1,74 mld zł, w ujęciu jednostkowym sięgają one 64,6 zł/tys. tkm, a więc są o 1,6 proc. większe niż rok wcześniej. Sekretem sukcesu jest ponad dwukrotny wzrost EBITDA na zatrudnionego do 53,2 tys. zł. 

Szynowy
Czy pool taborowy CPK to dobry pomysł?
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Szynowy
Skarb państwa przejmie Polregio?
Szynowy
Chińczycy przygotowują Jedwabny Szlak na wojnę
Szynowy
Wzrośnie przepustowość PKP LHS na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Szynowy
Niepewna przyszłość wynajmu lokomotyw
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej