Jest dołek, będzie hossa w wynajmie taboru kolejowego

W przewozach kolejowych jest dołek, ale nie oznacza to, że w branży panuje marazm. Przewoźnicy i firmy wynajmu taboru szykują się na boom inwestycyjny, ale transport intermodalny oceniany jest jako ryzykowny.

Publikacja: 17.06.2024 19:51

Jest dołek, będzie hossa w wynajmie taboru kolejowego

Foto: MW Rail

Przewoźnicy kolejowi przyznają, że w ostatnich kilku latach rynek wynajmu towarowych wagonów rozwinął się. – Nawet producent wagonów Greenbrier otworzył własną spółkę leasingową. Mocno w górę poszedł popyt na węglarki, zarówno nowe jak i używane, ściągnięte z zagranicy – ocenia dyrektor ds. operacyjnych Railpolonia Grzegorz Kuźmicki. 

Nowym graczem jest także MW Rail, spółka zależna giełdowej MW Trade. Pod koniec 2023 roku MW Rail nabył pierwszą pulę 37 wagonów typu Eaos. Wyposażył w ciche hamulce (okładziny kompozytowe oraz koła monoblokowe) i w GPS, który wraz z platformą cyfrową będzie wspomagać nadzór i optymalizację utrzymania. 

Czytaj więcej

Czy uda się powstrzymać ukraińską konkurencję na unijnym runku?

Węglarki czy platformy intermodalne?

Spółka zdecydowała się na uniwersalne wagony towarowe. – Wagony tego typu służą do przewozu różnego typu materiałów sypkich. W miarę rozwoju naszej działalności operacyjnej i wzroście skali chcemy rozbudować zaplecze taborowe o inne typy wagonów towarowych – przyznaje prezes zarządu MW Rail Piotr Wasilewski. 

Dodaje, że wagony uniwersalne są najpewniejszą inwestycją z perspektywie długoterminowej. – Przewozy intermodalne są bardzo wrażliwe na wydarzenia gospodarcze i geopolityczne. Ostatnie lata są niezwykle zmienne, a często trudne do przewidzenia. Właśnie dlatego wagon uniwersalny jest w tej sytuacji pewniejszą inwestycją – tłumaczy Wasilewski. 

Wasilewski uważa, że kolej jest konkurencyjna w stosunku do transportu drogowego przede wszystkim w przewozach ładunków masowych. Podkreśla, że wynajem sprzyja rozwojowi kolejowych przewozów cargo, w szczególności tam, gdzie tabor jest przestarzały i wymaga modernizacji. Eliminuje konieczność dokonywania dużych jednorazowych inwestycji w zakup nowego taboru, a także obniża koszty utrzymania i konserwacji. – Przewoźnicy mogą skupić się na optymalizacji operacji i lepszym wykorzystaniu dostępnych zasobów, co sprzyja szybkiemu rozwojowi i adaptacji do zmiennego rynku – podkreśla prezes MW Rail. 

Podobne korzyści przewoźnicy osiągają w przypadku wynajmu lokomotyw, co przekłada się na szynki rozwój rynku i firm oferujących takie usługi. – W ciągu ostatnich 3 lat znacznie przekroczyliśmy nasze pierwotne plany zakupu i dostarczenia klientom w Polsce nowoczesnych lokomotyw, w tym lokomotyw wielosystemowych. Spodziewamy się kontynuacji trendu wymiany taboru na nowoczesny w najbliższych latach – zaznacza prezes zarządu Cargounit Łukasz Boroń. Spółka zakupiła od Siemensa 100 dodatkowych lokomotyw z dostawą od 2025 roku. 

Czytaj więcej

Przewoźnicy ostrożnie próbują elektryczne napędy

Spadły ceny, ale perspektywy dobre

Dyrektor ds. operacyjnych Railpolonia zaznacza, że rynek jest słaby. – Widać zmniejszone zapotrzebowanie na przewozy, szczególnie masowe. Rzadziej pojawiają się zapytania od klientów. Naturalnym jest więc, że na rynku najmu ceny spadają – zauważa Kuźmicki. 

Wskazuje, że branża szykuje się na przyszły rok, na wielką górkę przewozów związaną z uruchomieniem funduszy KPO. – Dużo się mówi w UE o przerzuceniu wolumenu przewozów z dróg na kolej. Wierzę, że w końcu działania zarówno na poziomie krajowym jak i europejskim doprowadzą do zwiększenia atrakcyjności kolei – zastanawia się Kuźmicki. 

Najwięksi gracze są przekonani, że rynek będzie się rozwijał. Cognitive Market Research przewiduje stały wzrost rynku wynajmu wagonów. O ile głównymi użytkownikami najmu są: branża paliw płynnych oraz przemysł chemiczny, to główny wzrost przewidywany jest wśród firm transportujących płody rolne. Udział tego segmentu niemal podwoi się w 2031 roku do niecałych 15 proc. w stosunku do 2019 roku.

Czytaj więcej

PKP Cargo przygotuje całościową ofertę dla Cosco

Niemiecka spółka VTG ma ponad 84 tys. wagonów i raportowała (jeszcze jako podmiot giełdowy) 1,2 mld euro przychodu i 492 mln euro EBITDA. Wykorzystanie wynajmowanego taboru sięgało 90 proc. Francuska Ermewa posiada 47 tys. wagonów i w 2023 roku zanotowała 306 mln euro przychodów. Spółka kupuje rocznie 3 tys. wagonów, a 700 podaje remontom i modernizacjom.

Z danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w Polsce jest ponad 84,2 tys. wagonów kolejowych, do tego przeszło 2,9 tys. lokomotyw. 

Przewoźnicy kolejowi przyznają, że w ostatnich kilku latach rynek wynajmu towarowych wagonów rozwinął się. – Nawet producent wagonów Greenbrier otworzył własną spółkę leasingową. Mocno w górę poszedł popyt na węglarki, zarówno nowe jak i używane, ściągnięte z zagranicy – ocenia dyrektor ds. operacyjnych Railpolonia Grzegorz Kuźmicki. 

Nowym graczem jest także MW Rail, spółka zależna giełdowej MW Trade. Pod koniec 2023 roku MW Rail nabył pierwszą pulę 37 wagonów typu Eaos. Wyposażył w ciche hamulce (okładziny kompozytowe oraz koła monoblokowe) i w GPS, który wraz z platformą cyfrową będzie wspomagać nadzór i optymalizację utrzymania. 

Pozostało 85% artykułu
Szynowy
Powodzie podtopiły Stadlera
Szynowy
Race przyczyną pożaru pociągów w Poznaniu
Szynowy
Pierwsze odwołania w kontrakcie stulecia PKP Intercity
Szynowy
Kontrole i plomby na kontenerach z Ukrainy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Szynowy
Z Chin do Rumunii przez Polskę