Nowe technologie w sektorze kolejowym pojawiają się przede wszystkim w obszarze sterowania ruchem. – Mówimy o technologiach komputerowych, które w znaczny sposób zwiększają efektywność prowadzenia ruchu kolejowego oraz zabezpieczają przed incydentami związanymi z potencjalnymi awariami lub nawet atakami na infrastrukturę krytyczną – zwraca uwagę Paweł Przyżycki, członek zarządu Ground Transportation Systems Polska, Grupa Thales.
Wskazuje, że choć ruch na kolejach rośnie, to bezpieczeństwo wzrasta. Potwierdzeniem tego faktu jest publikowany przez Urząd Transportu Kolejowego wskaźnik wypadków na kolejach, który w ostatnich dwóch dekadach spadł prawie dwukrotnie. Bezpieczeństwo wzrasta pomimo prowadzonych pod ruchem inwestycji.
Zwiększają się także przewozy pasażerskie i żeby kolej nie zatkała się, niezbędne są dalsze nakłady. – Inwestycje w systemy dyspozytorskie pozwolą na zwiększenie przepustowości infrastruktury oraz umożliwiające spojrzenie na sieć kolejową z lotu ptaka i kierowanie ruchem pociągów na poziomie dyspozytorskim. Jeżeli mamy utrudnienia na jednej linii możemy puścić pociągi przez inną linię. Te nowe systemy sterowania ruchem kolejowym zapewniają bezpieczeństwo i eliminują błędy człowieka – podkreśla członek zarządu Ground Transportation Systems Polska.
Ta spółka ma doświadczenia w Polsce z elektronicznymi systemami sterowania ruchem pociągów ETCS. – Zainstalowaliśmy go na kilku liniach na poziomie 1 Limited Supervision oraz na poziomie drugim z transmisją danych w standardzie GSMR. Łącznie jest to ponad tysiąc kilometrów linii kolejowych w Polsce – szacuje Paweł Przyżycki.