W związku z zablokowaniem Kanału Sueskiego w 14 i 15 tygodniu nie wpłynęły do Gdańska rejsowe statki kontenerowe, a co za tym idzie, w tygodniu 16 i 17 spodziewana jest kumulacja wpłynięć i spiętrzenie zapotrzebowania na odbiór towarów z portu Gdańsk. – Mimo wielu działań przygotowawczych gdański terminal nie będzie w stanie obsłużyć dziennie więcej pociągów oraz samochodów ciężarowych, niż jest w stanie to robić w normalnych warunkach. Trudno też zaplanować operacje z wyprzedzeniem i zaprognozować zapotrzebowanie na poszczególne dni tych tygodni, ponieważ termin wpłynięcia statków ulega zmianie każdego dnia – tłumaczy prezes Loconi Intermodal Lidia Dziewierska.
Czytaj więcej w: CPK już przyciąga magazyny
Dodaje, że sytuację pogarsza obniżona produktywności zespołu DCT wynikająca z utrzymywania rygorów sanitarnych oraz obniżonej zdolności przeładunkowej na bocznicy kolejowej wynikająca z trwających prac budowlanych na bocznicy DCT.
– Klienci powinni przygotować się, że nie będzie możliwości natychmiastowego podjęcia wszystkich kontenerów z portu. Ten czas prawdopodobnie się wydłuży o kilka dni, a dostępność środków transportu: miejsc na pociągach oraz samochodów ciężarowych, będzie ograniczona – ostrzega prezes Loconi Intermodal. – Klienci, którzy pracują na zasadzie bieżących licytacji swoich transportów, będą narażeni na ryzyko wzrostu cen przewozów w tym okresie – dodaje Dziewierska.
Czytaj więcej w: Trzy możliwości wynagradzania kierowców