Lekki wzrost sprzedaży ciągników

Przewoźnicy wrócili do zakupów, ale nadal na rynku panuje niepewność.

Publikacja: 05.10.2019 17:46

Lekki wzrost sprzedaży ciągników

Foto: logistyka.rp.pl

We wrześniu rejestracje samochodów ciężarowych o dmc powyżej 16 ton sięgnęły 2703 sztuk. – Marazm w sprzedaży trwał do połowy września – ocenia szef marketingu DAF Trucks Polska Zbigniew Kołodziejek. Zauważa, że w ostatnich dniach września zainteresowanie klientów nowymi pojazdami wróciło do poziomu z początku roku. – Kupują małe i duże firmy – stwierdza Kołodziejek. Jego firma zdobyła ponad 23 proc rynku.

Brexit i Pakiet Mobilności hamują popyt

Jego optymizmu nie podziela szef marketingu Scania Polska Paweł Paluch. – Jest zdecydowanie lepiej niż podczas wakacji, ale to nie jest poziom z pierwszej połowy roku – zauważa. Jednak po dziewięciu miesiącach roku rejestracje Scanii sięgnęły 4400 pojazdów, co oznacza 20-procentowy wzrost w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Firma zanotowała największą dynamikę, kolejny był Mercedes ze wzrostem o połowę mniejszym. Prezes Mercedes-Benz Trucks Polska Przemysław Rajewski przyznaje, że nie narzeka na poziom zakupów, ale o konkretne decyzje jest dziś trudniej, choć rozmów jest prowadzonych wiele. – Tempem rejestracji nie wyróżnia się żaden segment rynku – dodaje Rajewski.

Czytaj także:https://logistyka.rp.pl/transport/3847-pesymistyczni-przewoznicy

Udział ciągników siodłowych w sprzedaży pozostaje na ubiegłorocznym poziomie. – Pod koniec roku zwiększy się udział pojazdów specjalnych – przewiduje Paluch. Dodaje, że rośnie popyt na podwozia komunalne i do zastosowań przemysłowych. Natomiast firmy specjalizujące się w przewozach międzynarodowych obawiają się czynić zbyt duże inwestycje. Niepewność wynika z wiszącego w powietrzu brexitu oraz ostatecznego kształtu negocjowanego właśnie Pakietu Mobilności. Oba te czynniki mogą przeorać europejski rynek, a na pewno zwiększą koszty działalności. Nadal jednak nie widać odbicia w naczepach. Rejestracje pozostają na niskim, wakacyjnym poziomie.

Spowolnienia nie ma, ale z inwestycjami ostrożnie

Dyrektor generalny Raben Transport Paweł Trębicki zaznacza, że prowadzona przez niego firma nie odczuwa skutków spowolnienia gospodarczego. – Nie oznacza to, że obroty wszystkich naszych klientów wyłącznie rosną. Jednak dzięki dywersyfikacji negatywne zmiany w poszczególnych segmentach kompensowane są pozytywnymi tendencjami w innych. W ujęciu całościowym Raben Transport spodziewa się za rok 2019 wzrostu obrotów powyżej 5 proc. – wyjaśnia Trębicki.

Raben Transport to jedna ze spółek Grupy Raben, specjalizująca się w ładunkach całopojazdowych. Firma świadczy usługi zarówno w oparciu o tabor własny, jak i tabor podwykonawców kontraktowych. Tabor własny to 200 zestawów ciężarowych, obsługiwany przez ponad 250 bezpośrednio zatrudnionych kierowców. Łączny potencjał transportowy spółki przekracza 700 zestawów.

Raben Transport kupił właśnie 10 nowych Mercedesów Actros. – Zakupione auta planowane są na wymianę. Od wielu lat staramy się, aby wiek taboru w naszej flocie nie przekraczał 2-3 lat. Taka strategia zapewnia nam najwyższy poziom niezawodowości oraz dostęp do najnowszej technologii – wyjaśnia Trębicki.

We wrześniu rejestracje samochodów ciężarowych o dmc powyżej 16 ton sięgnęły 2703 sztuk. – Marazm w sprzedaży trwał do połowy września – ocenia szef marketingu DAF Trucks Polska Zbigniew Kołodziejek. Zauważa, że w ostatnich dniach września zainteresowanie klientów nowymi pojazdami wróciło do poziomu z początku roku. – Kupują małe i duże firmy – stwierdza Kołodziejek. Jego firma zdobyła ponad 23 proc rynku.

Brexit i Pakiet Mobilności hamują popyt

Pozostało 83% artykułu
Przewozy
Na drodze do zrównoważonego łańcucha dostaw
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Boom eksportowy polskiej żywności: czy trend będzie trwały?
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach