Firma badawcza RetailX szacuje, że w tym roku udział e-handlu w polskim PKB sięgnął 3 proc. Zajmująca się dystrybucją kodów kreskowych organizacja GS1 Polska szacuje, że na początku roku w Polsce działało niecałe 32 tys. sklepów internetowych, a zakupy w Internecie robiło trzy czwarte Polaków. – Od marca tego roku zauważamy znaczący wzrost liczby klientów. Od stycznia do sierpnia liczba uczestników systemu GS1 korzystających z kodów EAN wzrosła o niemal 3400 firm, czyli o 15%, z czego 48 proc. nowych uczestników Systemu GS1 w Polsce jako powód przystąpienia podaje sprzedaż w Internecie – wskazuje manager ds. eCommerce w GS1 Polska Magdalena Krasoń-Wałęsiak.
Fulfilment rośnie dzięki e-commerce
GS1 Polska w raporcie przypomina, że rośnie znaczenie organizacji logistyki w firmach posługujących się internetowym kanałem sprzedaży. Te usługi nazywane są fulfilment i w tym segmencie działa ponad 60 firm, których liczba szybko rośnie.
Czytaj więcej w: Wrześniowy ruch ciężarówek większy niż ubiegłoroczny
Prezes zarządu Speedmail Janusz Konopka zaznacza, że sklepy internetowe konkurują ze sobą nie tylko ceną, lecz także renomą, wiarygodnością, pozytywnymi opiniami czy wreszcie szybkością obsługi zamówienia i realizacji dostawy. – Nowe realia z jakimi od kilku miesięcy mają do czynienia firmy e-commerce oraz zwiększająca się liczba zamówień sprawiają, że wzrasta zapotrzebowanie na powierzchnię magazynową, konfekcyjną czy wyposażenie specjalistyczne takie jak oprogramowanie do prowadzenia magazynu i sprzedaży. Wszystko to sprawia, że outsourcing, szczególnie w obszarze logistyki, staje się coraz popularniejszy w e-handlu – tłumaczy Konopka.